W porównaniu z grudniem 2019 roku wartość produkcji sprzedanej w grudniu 2020 wzrosła o 11,2%, natomiast w zestawieniu miesiąc do miesiąca spadła o 4,4%. Po korekcie sezonowej (czyli eliminacji takich czynników, jak różnice w czasie pracy czy coroczne, regularne odchylenie od trendu) oba wskaźniki pozostają dodatnie – wynoszą 7,1% rdr i 0,5% mdm. W skali roku wytwórstwo zmniejszyło się w przypadku dóbr związanych z energią (-2,7%), a zwiększyło w 4 z 5 głównych grup, tj. dóbr:
- konsumpcyjnych trwałych (elektroniki, mebli, sprzętów gospodarstwa domowego) – o 30,2%,
- zaopatrzeniowych (surowców, półfabrykatów przeznaczonych do dalszej produkcji) – o 17,3%,
- inwestycyjnych (maszyn i urządzeń używanych w procesach wytwórczych) – o 9,8%,
- konsumpcyjnych nietrwałych (produktów szybkozbywalnych, jak jedzenie, napoje czy chemia) – o 5,0%.
Poszczególne działy przemysłu
Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, wzrost w grudniu 2020 roku w porównaniu z grudniem 2019 dotyczy 28 spośród 34 branż. To m.in. produkcja komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych (+39,3%), urządzeń elektrycznych (+39,1%) oraz wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych (+24,8%). Z kolei spadek odnotowali producenci tzw. pozostałego sprzętu transportowego, np. motocykli i lokomotyw (-12,8%), koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (-4,8%), a także metali (-3,3%). Analitycy Pekao zwracają uwagę, że grudniowy wynik produkcji przemysłowej jest jednym z najlepszych w ostatniej dekadzie, natomiast 4 kwartał minionego roku w zestawieniach porównujących ze sobą kolejne kwartały ma drugi najlepszy wynik w historii, czyli 4,7% (w Q3 2020 polska produkcja notowała 18,4% wzrostu w porównaniu z okresem kwiecień-czerwiec). Ponadto, jak zaznaczają eksperci banku, wytwórczość wróciła do trendu sprzed pandemii.
Wskaźnik aktywności finansowej w grudniu
Purchasing Managers’ Index sektora przemysłowego w Polsce wyniósł w poprzednim miesiącu 51,7 punktu, a analitycy IHS Markit uważają, że warunki gospodarcze poprawiły się najwyraźniej od lipca. Przyczyniły się do tego głównie nowe zamówienia z kraju i zagranicy oraz sytuacja na rynku pracy w produkcji. Jak podkreśla ekonomista Trevor Balchin, w nadchodzących miesiącach wskaźniki przemysłowe jeszcze wzrosną, na co wskazują prognozy i badania nastrojów wśród przedsiębiorców.