W październiku w porównaniu rok do roku produkcja przemysłowa zwiększyła się o 1%, a w zestawieniu z wrześniem o 3,2%. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym (np. różnej liczby dni roboczych) wskaźniki wynoszą 3,8% (rdr) i 1,6% (mdm). W skali roku wzrosło wytwórstwo dóbr materialnych trwałych (mebli, elektroniki) oraz zaopatrzeniowych, czyli surowców, materiałów i półproduktów używanych na liniach produkcyjnych. Natomiast zmniejszyła się produkcja związana z energią, dobrami inwestycyjnymi (tj. maszynami i narzędziami) oraz towarami konsumpcyjnymi nietrwałymi, jak wyroby tekstylne, spożywcze czy środki higieny osobistej.
![Produkcja sprzedana przemysłu - wykres jest ilustracją powyższych danych sygnalizujących wzrost w porównaniu do ubiegłego roku](/uploads/2020/11/obraz-19-1000x582.png)
Poszczególne branże
Specjalistka Konfederacji Lewiatan, Sonia Buchholtz, podkreśla, że motorem polskiej gospodarki jest eksport, co widać w strukturze towarów wysłanych na rynek w październiku. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, wzrost produkcji w porównaniu z poprzednim rokiem odnotowało 19 z 34 branż – to m.in. sektor urządzeń elektrycznych (+17,4%), wyrobów tytoniowych (+9,6), komputerów, elektroniki i optyki (+8,2). Spadki dotyczą wytwórców maszyn i urządzeń (-14,3%), firm zajmujących się wydobyciem węgla kamiennego i brunatnego (-10,8%) oraz producentów z dziedziny rafinacji ropy naftowej, czyli gazu, benzyny, paliwa lotniczego (-10%). Inaczej kształtuje się zestawienie z poprzednim miesiącem, w tym przypadku produkcja sprzedana zwiększyła się w 24 działach, z czego najbardziej w branży związanej z wytwarzaniem i zaopatrywaniem w energię elektryczną i gorącą wodę oraz w górnictwie.
![Dynamika produkcji według wybranych działów PKD](/uploads/2020/11/obraz-20-1000x652.png)
Dane IHS
Produkcja sprzedana przemysłu, zgodnie z informacjami GUS-u, po pandemicznym spadku w kwietniu i maju, od czerwca przekracza poziom z poprzedniego roku. Analitycy banku Pekao zwracają uwagę, że do trendu (średniej miesięcznej) sprzed pandemii brakuje nieco ponad 1%. W raporcie opublikowanym na początku listopada na dobrą koniunkturę zwracają uwagę również specjaliści IHS Markit. Choć zaznaczają, że tempo wzrostu spada ze względu na niższą liczbę zamówień krajowych, co aktualnie jednak jest rekompensowane przez eksport, który rozwija się w Polsce najszybciej od stycznia 2018 roku.