Sieci trzeciej i czwartej generacji nie są wystarczające dla IIoT, dlatego powstały standardy Narrowband IoT i LTE-M, umożliwiające komunikację wielu urządzeń w oparciu o technologię LTE (transmisja danych w 4G). Inaczej jest w przypadku 5G – ważnego w realizowaniu koncepcji fabryki przyszłości z uwagi na niskie opóźnienia (1 do 4 ms) i prędkość 10-20 Gbit/s. Przy dużej gęstości połączeń najlepiej będą sobie radziły kampusowe sieci. Choć wdrożenie łączności w zakładzie jest drogie, analitycy Juniper Research uważają, że poniesione koszty będą się zwracały dzięki większej wydajności procesów produkcyjnych.
5G a IIoT
Łączność piątej generacji umożliwi przetwarzanie danych wizyjnych w czasie rzeczywistym i ocenę ich jakości. Poza tym, ułatwi zarządzanie maszynami i diagnozowanie na odległość, a także bezpieczną współpracę ludzi z robotami, bo minimalne opóźnienia pozwolą wyłączać sprzęt, jeśli zbyt blisko znajdzie się człowiek. Kolejnym walorem jest szybkie przetwarzanie dużych ilości danych, zarówno w chmurze, jak i na brzegu, oraz wdrożenie sztucznej inteligencji w obrębie sieci po to, aby na bieżąco analizować funkcjonowanie maszyn i wykrywać usterki.
Urządzenia i wartość rynku w 2025 roku
Liczba urządzeń przemysłowego internetu rzeczy obecnie wynosi 17,7 miliarda, w ciągu 5 lat wzrośnie o 107% – do 36,8 miliarda sztuk. Do zmiany najbardziej przyczynią się inteligentne procesy produkcyjne, w 2025 roku będą odpowiadały za komunikację 22 miliardów sensorów IIoT. Najwięcej czujników ma działać na Dalekim Wschodzie, przede wszystkim w Chinach. Drugie miejsce pod względem liczby urządzeń zajmie Ameryka Północna, trzecie – Europa Zachodnia. Wartość rynku IIoT za 5 lat sięgnie około 270 miliardów dolarów, przy czym 80% kwoty to wydatki na software, np. programy wykorzystujące uczenie maszynowe do lepszej analizy danych i oceny podatności sieci na zagrożenia.
Dane IDC o IIoT
Według International Data Corporation, globalne wydatki firm na przemysłowy internet rzeczy, niezależnie od zastosowania, w tym roku rosną o 8,2%, osiągając 724 miliardy dolarów, co oznacza niższą od prognozowanej w 2019 dynamikę (wcześniejsze szacunki wskazywały 14,9%). Spowolnienie wzrostu inwestycji w IIoT, widoczne m.in. w przemyśle wydobywczym i transporcie, jest tymczasowe i dwucyfrowy wynik powinien pojawić się w przyszłym roku – uważa firma analityczna. Wydatki na hardware będą w 2020 miały największy udział w tym sektorze (28,6%), a oprogramowanie i usługi instalacyjne pochłoną 1/4 budżetów. Na razie nie widać znacznych dysproporcji, jeśli chodzi o rozwój internetu rzeczy w Europie Zachodniej, USA i Chinach, ale do 2024 roku Państwo Środka ma podnieść tempo inwestowania w omawianą technologię.