Budynek powstający w Beckum na zachodzie Niemiec będzie miał dwie kondygnacje – powierzchnia każdej z nich wyniesie 80 metrów kwadratowych. Pracami budowlanymi zajmuje się firma PERI, niemiecki producent rusztowań. Z kolei przedsiębiorstwo HeidelbergCement opracowało materiał wykorzystywany do druku – i.tech 3D. Przedstawicielka spółki, Jennifer Scheydt, zaznacza, że zaprawę można łatwo pompować i wytłaczać. Mieszanka szybko wypracowuje odpowiednią nośność, przez co dolne warstwy nie zmieniają wysokości i kształtu pod wpływem obciążenia. W ciągu ostatnich miesięcy materiały i technologia były testowane m.in. przez naukowców z Uniwersytetu Technicznego w Monachium i uzyskały niezbędne certyfikaty. Przedsięwzięcie, którego koniec jest zaplanowany na marzec 2021 roku, dofinansował rząd Nadrenii Północnej-Westfalii kwotą 200 tysięcy euro.
Modułowe drukarki
Przemysłowe urządzenia używane przy budowie w Beckum opracowała duńska firma COBOD. Są to modułowe drukarki BOD2 o konstrukcji zbliżonej do suwnicy, zapewniające ruch głowicy w trzech kierunkach. Maksymalne wymiary budowli powstałej dzięki BOD2 to 15 metrów szerokości i 10 metrów wysokości, długość nie jest ograniczona, bo można dostawić kolejne moduły. Urządzenie drukuje z szybkością ok. 40-50 cm na sekundę, co oznacza, że przy standardowej dyszy o szerokości 5 cm w godzinę naniesie warstwy o masie 3 ton. Do obsługi maszyny potrzeba dwóch operatorów, ale więcej osób zajmuje się instalacją rur i przyłączy – ich działania nie zatrzymują drukarki, prace mogą być prowadzone równolegle.
Drukowane budynki i podstawy turbin wiatrowych
Urządzenie COBOD zostało wykorzystane również przy budowie domu w Belgii oraz do wykonania prototypowej podstawy turbiny wiatrowej. W ubiegłym roku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich przy użyciu maszyny Apis Cor wzniesiono pierwszą dwukondygnacyjną konstrukcję z drukarki 3D. Natomiast w Polsce, w Otrębusach koło Pruszkowa, dzięki wytwarzaniu przyrostowemu firma REbuild zbudowała niewielki dom o powierzchni 7 metrów kwadratowych.