Według Indeksu Cyfrowej Przyszłości Microsoftu, cyfrowa transformacja przekształca sposób pracy, a także wpływa na działanie całych branż i metody świadczenia usług publicznych. Z analizy koncernu dowiadujemy się, że większe tempo rozwoju digitalizacji przekłada się na korzyści dla gospodarek, które stają się bardziej ekologiczne, konkurencyjne, innowacyjne i zamożniejsze. Potrzeba do tego rozwoju kompetencji umożliwiających tworzenie innowacyjnych rozwiązań i lepszych miejsc pracy oraz umiejętności sprzyjających włączeniu społecznemu. Cyfrowa biegłość koreluje z większą troską o środowisko, a wykorzystanie nowych technologii do interakcji pomiędzy obywatelami a administracją – z poprawą jakości życia.
Cyfrowe przedsiębiorstwa
Inwestycje w rozwiązania ICT, chmurę obliczeniową, internet rzeczy czy AI mają silny związek z innowacyjnością, która z kolei jest współzależna z poziomem specjalistów IT. Znowu lepsze cyfrowe kwalifikacje wśród osób w wieku 45-64, które w firmach pełnią rolę liderów, oddziałują na efektywność i budowanie nowatorskich rozwiązań w organizacjach. W tym kontekście specjaliści Microsoftu zaznaczają, że zwiększanie poziomu kompetencji pracowników nie wystarczy do utrzymania szybkiego tempa rozwoju – kluczowi są menadżerowie wyższego szczebla i zarządy nastawione na nowe technologie. Kolejna obserwacja z analizy dotyczy potrzeby elastyczności: nowe pomysły mają większe szanse zaistnienia, jeśli pracownicy współpracują z różnymi zespołami, także działającymi zdalnie.
Wyniki Polski
Polska jest nieco poniżej średniej krajów poddanych analizie, jeśli chodzi o cyfrową dojrzałość, konkurencyjność i wydatki na nowe technologie. Za to w kategorii dojrzałości do pracy zdalnej osiąga rezultaty bliższe krajom-liderom digitalizacji. Jak wynika z danych, łatwość zakładania firmy, używania platform e-usług publicznych, poziom digitalizacji publicznego sektora są na poziomie trochę wyższym niż przeciętny. I tutaj jeden wskaźnik odbiega od pozostałych – stopień cyfryzacji edukacji został oceniony jako wysoki. Wykorzystanie smartfonów i internetu jest nad Wisłą bardziej powszechne niż w innych państwach regionu, natomiast gorzej wypadają kategorie łączności, importowania rozwiązań ICT i inwestowania w nie. Raport wykazał niedostateczną liczbę specjalistów IT, w tym niewielki odsetek kobiet, a także niski poziom umiejętności cyfrowych populacji. Zaletą polskiej gospodarki są za to inwestycje w badania i rozwój.
O projekcie
Mapa rozwoju cyfrowego, dostępna w serwisie Microsoftu, powstała dzięki analizie publicznych zbiorów danych z Eurostatu, ONZ, WTO, Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Komisji Europejskiej czy Banku Światowego. Dodatkowo, eksperci koncernu przygotowali kluczowe wskaźniki korzyści ekonomicznych i społecznych, co ułatwiło wyszukanie zależności pomiędzy poziomem rozwoju cyfrowego i jego wpływem na kraje, przedsiębiorstwa i obywateli. W indeksie uwzględniono informacje z 11 krajów, w tym Estonii, Malty, Węgier, Rumunii i Rosji. Z kolei punkt odniesienia stanowią: Dania, Finlandia, Holandia i Szwecja, uznane za liderów digitalizacji.
DESI 2021
Stan cyfrowej gospodarki i społeczeństwa krajów Unii Europejskiej oceniła Komisja Europejska w zestawieniu „Digital Economy and Society Index”. W tym roku, po zmianie metody ułatwiającej dostosowanie indeksu do Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności oraz Kompasu cyfrowej dekady, Polska zajęła 24 miejsce. Na czele znalazły się: Dania, Finlandia i Szwecja, z kolei stawkę zamknęły Grecja, Bułgaria i Rumunia. Na wynik miało wpływ m.in. wykorzystanie technologii cyfrowych w MŚP, podstawowe zdolności cyfrowe społeczeństwa oraz udział specjalistów ICT wśród pracowników.