Przejdź do treści

Digitalizacja spowolni, ale nie zatrzyma się


Rozmówcy byli zgodni: przedsiębiorstwa i instytucje nie wycofają się z digitalizacji, zmianie może ulec najwyżej dynamika przekształceń. Ważniejszy jest temat przyśpieszenia cyfryzacji i poszukiwania rozwiązań eliminujących bariery wdrożeń – podkreślał podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii, Robert Tomanek. Jego zdaniem przeszkody tkwią w czynnikach społecznych, mentalności i przyzwyczajeniach. Mieczysław Groszek, prezes fundacji Polska Bezgotówkowa, przyznał, że są obszary, gdzie trudno o 100% cyfryzacji. Dotyczy to szczególnie złożonych systemów, gdzie często brakuje jednego elementu, np. płatności kartą w niektórych instytucjach publicznych.

cyfrowy odcisk palca
(graf. Getty Images)

Pomoc w finansowaniu

Członek zarządu Platformy Przemysłu Przyszłości, Dawid Solak, zauważył, że jeszcze przed wybuchem pandemii menadżerowie z jednej strony mówili o wysokich cenach inwestycji w cyfryzację, z drugiej – podkreślali najważniejszą korzyść transformacji, czyli optymalizację kosztów w przedsiębiorstwie. Zaznaczył, że nie sposób spodziewać się, że firmy zrezygnują z digitalizacji, szczególnie że uzyskają wsparcie przy wdrożeniach:

Nowa perspektywa budżetowa Unii Europejskiej kładzie duży nacisk na cyfryzację, digitalizacja zajmuje ważne miejsce również w krajowych strategiach. Przykładem jest niedawno ogłoszony konkurs PARP, w którym małe i średnie firmy produkcyjne mogą uzyskać 800 tysięcy złotych na wdrożenie rozwiązań przemysłu 4.0 – argumentował Dawid Solak i przypomniał, że przedsiębiorcy w zakresie pilotażowych działań i poszukiwania źródeł finansowania swoich projektów mogą korzystać z pomocy Hubów Innowacji Cyfrowych, których sieć w tym roku powiększy się o nowe ośrodki.

Blue double exposure of money coins stacking with bar graph for financial and investment business concept.
(graf. Getty Images)

Powstaną nowe zawody

Digitalizacja nabierze tempa, co sprawi, że powstaną nowe zawody – przekonywała prezes Izby Gospodarki Elektronicznej, Patrycja Sass-Staniszewska. Kontynuując ten wątek, ekspertka Akademii Leona Koźmińskiego, Dagmara Plata-Alf, przytoczyła badania, zgodnie z którymi do 2030 roku uda się zautomatyzować 40% istniejących zawodów w produkcji, marketingu czy sprzedaży. Poza specjalnościami powstającymi w wyniku przekształceń, jak np. programiści robotów, cyfryzacja stymuluje powstawanie nowych zawodów:

Przykładem są konsultanci wspierający w cyfrowym detoksie, czyli osoby pomagające oderwać się od wirtualnego świata, w którym obecnie funkcjonujemy zarówno w pracy, jak i prywatnie. Pojawiają się też specjaliści do spraw wizerunku w aplikacjach do wideokonferencji – wyszczególniła.

(fot. PPP)

97 milionów nowych miejsc pracy

Zgodnie z dokumentem „Future of Jobs 2020” opracowanym przez Światowe Forum Ekonomiczne, w 26 krajach na świecie (w tym m.in. w Polsce) w wyniku automatyzacji zniknie 85 milionów stanowisk. W ich miejsce pojawi się 97 milionów wakatów dostosowanych do warunków współpracy pomiędzy ludźmi, maszynami i algorytmami sztucznej inteligencji.


Zyskasz dostęp do rzetelnej wiedzy i aktualnych informacji o wydarzeniach oraz szkoleniach z zakresu transformacji cyfrowej. Zapisz się: