Transformacja to nic innego, jak dostosowywanie się do zmian w otoczeniu, które tylko częściowo są od nas zależne – zaznaczała Hanna Uhl, dyrektor Biura Wsparcia Transformacji Cyfrowej PKN Orlen. Przedstawicielka koncernu przybliżyła plany spółki w zakresie przekształceń energetycznych:
– Do 2030 roku Orlen ograniczy emisje w obszarze petrochemii o 20% i o 33% w zakresie energetyki. Zadeklarowaliśmy również, że do 2050 roku osiągniemy zeroemisyjność. Za deklaracjami dotyczącymi celów, stoją sposoby realizacji i konkretne liczby dotyczące inwestycji. W ciągu dekady spółka wyda 30 miliardów na projekty w zakresie zrównoważonego rozwoju, z czego 25 miliardów przeznaczy na dekarbonizację i ograniczenia emisji.
Uhl dodała, że wyzwania dla sektora związane z neutralnością klimatyczną są bardzo duże i nawet największe spółki nie poradzą sobie bez wsparcia instytucji publicznych. Przykładem jest wodór, bo bez pomocy państwa firmy nie zaproponują rozsądnych cen surowca, co spowolni rozwój rynku – sygnalizowała.
Cele EZŁ są osiągalne
Poseł Marek Sawicki podkreślał, że z neutralnością klimatyczną wiąże się zarówno rewolucja technologiczna, jak i organizacyjna. Zdaniem polityka, osiągnięcie założeń Europejskiego Zielonego Ładu wymaga przygotowania systemu, w którym jest miejsce zarówno dla koncernów, jak i prosumentów, a także programu autonomicznych regionów energetycznych. W wypowiedzi akcentował potrzebę uwzględniania nie tylko fotowoltaiki, ale również inwestycji w małe zbiorniki retencyjne, siłownie wiatrowe z poziomymi i pionowymi turbinami czy biogazownie:
– Już w 2010 roku wyliczano, że gdyby z produktów ubocznych i odpadowych przetwórstwa rolno-spożywczego zrobić biogaz, to rocznie produkowalibyśmy 6 miliardów metrów sześciennych gazu. Jeśli dorzucić do tego biomasę komunalną, to moglibyśmy osiągnąć poziom 10 miliardów, co jest jedną trzecią naszego zapotrzebowania na gaz – przekonywał.
Kompetencje przyszłości
Wyzwaniem dla gospodarki jest brak standaryzacji ułatwiającej przeprowadzanie zarówno cyfrowej, jak i zielonej transformacji – akcentowała Aleksandra Ścibich-Kopiec, a wśród barier zmian prezes Platformy Przemysłu Przyszłości wymieniała również wykluczenie cyfrowe wielu małych firm. Przypomniała, że warunkiem skuteczności działań jest podnoszenie poziomu kompetencji osób wchodzących na rynek, obecnych pracowników, jak też kadry menadżerskiej. Z kolei Marcin Kraska przytoczył wyniki badania Światowego Forum Ekonomicznego, zgodnie z którymi w ciągu najbliższych lat z powodu automatyzacji i robotyzacji zniknie 85 milionów miejsc pracy, ale jednocześnie powstanie 97 milionów nowych stanowisk. To pokazuje, że potrzeba zmian dostosowujących system kształcenia do potrzeb zmieniającej się gospodarki – uzupełniał wiceprezes Sieci Badawczej Łukasiewicz.
Zadania klastrów i współpraca z instytucjami naukowymi
Rekomendacje dla zrzeszeń firm przygotowane przez Grupę Ekspertów ds. Polityki Klastrowej, przytoczył Marek Przeor, przedstawiciel Komisji Europejskiej. Specjaliści zalecają, żeby klastry przewodziły zielonej transformacji przedsiębiorstw i aktywnie włączyły się w proces cyfrowych zmian w MŚP, a także wspierały budowę odporności firm w czasach kryzysu. Podczas spotkania prezes Związku Pracodawców Klastry Polskie, Krzysztof Krystowski przypomniał, że celem organizacji przedsiębiorców jest m.in. umożliwianie firmom kooperacji z naukowcami. Realizację tego zadania ułatwi umowa o współpracy, którą Związek Pracodawców Klastry Polskie zawarł pod koniec konferencji z powołaną w 2019 roku Siecią Badawczą Łukasiewicz.