Fabryka w Wałbrzychu, należąca do francuskiego koncernu Faurecia Frames, odpowiada za wszystkie etapy produkcji foteli samochodowych, czyli spawanie, lakierowanie i montaż. Menadżerowie postanowili wykorzystać roboty do dostaw komponentów pomiędzy działami. Maszyny obsługują 30 lokalizacji i wykonują około 200 kursów dziennie, przewożąc 70 ton towaru. Jak tłumaczy Marcin Wójcik, Plant Manager w fabryce, projekt opiera się na trzech filarach: robotyzacji, automatyzacji procesów zarządczych i automatyzacji intralogistyki: Spoiwem tego układu jest intralogistyka zapewniająca niezakłócony przepływ komponentów pomiędzy magazynem i gniazdami produkcyjnymi. Dlatego stało się dla nas oczywiste, że transport wewnętrzny będzie jednym z pierwszych obszarów, które obejmie robotyzacja produkcji – zaznacza dyrektor fabryki.
Cyfrowi pracownicy
Jak opowiadają przedstawiciele zakładu, działa w nim wiele linii montażowych, na których powstają fotele o różnych parametrach technicznych, przeznaczone dla wielu marek samochodowych. Roboty mają zadbać o wzrost płynności wewnętrznych dostaw (np. ze spawalni do lakierni) oraz ogólnej wydajności fabryki. Wymaga to koordynacji działań maszyn i pracowników, jak również doskonałego manewrowania podczas przejazdów. Roboty zajmą się zadaniami najbardziej niebezpiecznymi i wymagającymi dużej siły fizycznej, tymczasem ludzie będą mogli skupić się na koordynacji działań i nadzorze maszyn. Bartłomiej Magiera, kierownik produkcji w fabryce, podkreśla, że Versaboty to zgrany zespół cyfrowych pracowników: Inteligentne maszyny pod kontrolą automatycznego systemu zarządzania flotą są terminowe, niezawodne i całkowicie przewidywalne. Zniknął problem absencji oraz niezaplanowanych przestojów.
Górażdże i Volkswagen
Roboty funkcjonują również m.in. w Grupie Górażdże produkującej cement, beton i kruszywa – przygotowują tam zamówienia dla przewoźników. Jak zauważają przedstawiciele fabryki, wprowadzenie maszyn pozwoliło zaoszczędzić 39 dni pracy w roku, wyeliminowało błędy w zestawieniach, a przy okazji usprawniło księgowanie. Z kolei w fabryce Volkswagena w Wielkopolsce roboty pomagają w spawalni, zajmują się tam zgrzewaniem punktowym, klejeniem, spawaniem i mikrozgrzewaniem. Podobnych urządzeń używa się także np. do sadzenia roślin lub skanowania zakładów.