Control room, roboty i 5G – zwiedzamy wirtualnie krakowską pokazową fabrykę

  • Za pomocą systemu control room da się gromadzić, monitorować i analizować informacje pochodzące z maszyn i oprogramowania używanego w fabryce.
  • Konserwacja zapobiegawcza daje czas potrzebny na znalezienie rozwiązania dla awarii oraz zakup części zamiennych.
  • Prywatna sieć komórkowa umożliwia przełączanie się pomiędzy stacjami bazowymi bez utraty pakietów danych.
  • Relacjonujemy dzień otwarty w Fabryce Przyszłości prowadzonej przez hub4industry.
Smart industry robot arms for digital factory production technology showing automation manufacturing process of the Industry 4.0 or 4th industrial revolution and IOT software to control operation .

Arkadiusz Rodak, specjalizujący się w oprogramowaniu przemysłowym, prezentował działanie systemu typu control room, używanego w showroomie. Software jest miejscem gromadzenia, obserwacji i analizy informacji z licznych systemów, np. kamer, programów finansowo-księgowych, oprogramowania ERP czy aplikacji służącej do projektowania lub usprawniania poszczególnych elementów stanowisk. Control room daje też automatyczny dostęp do wiarygodnych danych pochodzących bezpośrednio z parku maszynowego. W krakowskiej Fabryce Przyszłości system monitoruje i prognozuje zużycie prądu w kilku miejscach w kraju, mierzy wydajność oraz jakość zrobotyzowanych stanowisk i sprawdza występowanie anomalii w ruchu sieciowym. Ekspert podkreślił, że wizualizacja danych na ekranach powinna być intuicyjna i podpowiadać rozwiązania ewentualnych problemów, jednak gdy wszystko działa sprawnie, system nie powinien angażować ani operatorów maszyn, ani zespołu utrzymania ruchu.

(Prezentacja danych i zarządzanie systemem są dostępne na urządzeniach mobilnych – fot. PPP)

Roboty i konserwacja zapobiegawcza

Działanie cobota, robota SCARA i dwóch 6-osiowych maszyn (jednej – segregującej elementy, drugiej – spawającej) omówił Marcin Tłustowski, ekspert ds. robotów przemysłowych. Pokazał też stanowisko do paletyzacji, na którym robot dzięki systemowi wizyjnemu może dopasowywać swoje działania do rozmiaru palet. Z kolei Dariusz Biega, specjalista w zakresie systemów zrobotyzowanych, porównał obsługę awarii w fabryce 3.0 i 4.0. W tradycyjnym zakładzie w momencie zatrzymania awaryjnego trzeba kolejno – poszukać rozwiązania, przeprowadzić naprawę i znaleźć przyczynę problemu. Natomiast w fabryce 4.0 zmienia się kolejność działań:

Najpierw zastanawiamy się, w jakim stanie są maszyny, i to jest aspekt predykcyjny. Następnie, kiedy urządzenia już działają, analizujemy kluczowe parametry i na podstawie tej analizy wiemy, kiedy wystąpi awaria. Mamy czas na poszukiwanie rozwiązań, zakup odpowiednich części i przygotowanie się do zatrzymania maszyny, czy to na przezbrojenie, czy na krótki przegląd. Nowością jest szybkość przetwarzania danych, monitoring oparty na pewnych danych, planowanie zakupu części zamiennych w oparciu o realne zużycie i wyprzedzenie awarii w czasie – tłumaczył Dariusz Biega.

(Dariusz Biega – fot. PPP)

Wi-Fi a prywatna komórkowa sieć bezprzewodowa

Jak podkreślał Maciej Szafran z T-Mobile, sieci prywatne 4G lub 5G zapewniają większe bezpieczeństwo i niezawodność niż Wi-Fi:

Wi-Fi ma szereg wad, które sprawiają, że ten typ łączności nie nadaje się do zastosowań przemysłowych. Mamy do czynienia z nielicencjonowanym pasmem, czyli de facto każdy, nawet bez złych zamiarów, może przyjść w okolice i zakłócić działanie naszej sieci. Częstotliwości są otwarte, więc nie ma ograniczeń. Natomiast w sieciach komórkowych operatorzy dysponują licencjami na pasma i zgodnie z prawem nikt poza operatorem i uprawnionymi przez niego osobami nie może na danych częstotliwościach wysyłać sygnałów – wyjaśniał specjalista.

Dodatkowo, korzystanie z Wi-Fi w czasie przełączania się pomiędzy stacjami bazowymi może powodować utratę pakietów. W przypadku sieci prywatnej 5G tego problemu nie ma, natomiast przy 4G w momencie przełączania transmisja może zwolnić, jednak w sposób niedostrzegalny dla użytkowników. Dlatego, puentował Maciej Szafran, z punktu widzenia każdego mobilnego urządzenia przemysłowego, Wi-Fi jest ryzykowne.

(Roboty w showroomie Fabryki Przyszłości – fot. PPP)

Huby Innowacji Cyfrowych

Wirtualne spotkanie w showroomie Fabryki Przyszłości przygotował krakowski Hub Innowacji Cyfrowych – hub4industry. Konsorcjum tworzą: Krakowski Park Technologiczny, ASTOR, T-Mobile, hubraum, Akademia Górniczo-Hutnicza, Politechnika Krakowska, BIM Klaster i Instytut Kościuszki. Łącznie w Polsce jest pięć Digital Innovation Hubs, które zostały wyłonione w 2019 roku. Poza nimi powstaną jeszcze Europejskie Huby Innowacji Cyfrowych – trwa właśnie konkurs, którego celem jest wyłonienie organizacji zwanych skrótowo EDIH-ami (European Digital Innovation Hubs). Jak pisaliśmy w portalu, wnioski można składać do 1 marca.