Dr Paweł Tadejko, ekspert Platformy Przemysłu Przyszłości, opowiadał podczas spotkania o technologiach, które są już dostępne w budownictwie. Jak tłumaczył, np. instalacje inteligentnego budynku korzystają z sensorów internetu rzeczy w powiązaniu z przetwarzaniem big data.
– Może też zachodzić konieczność przetwarzania w chmurze, co daje możliwość prowadzenia symulacji. Musimy pamiętać o bezpieczeństwie, które bywa pomijane podczas rozmów o przemyśle 4.0 w budownictwie, tymczasem włamania do takich systemów stają się coraz częstsze.
Tadejko uzupełniał, że potrzebne są dane, na podstawie których system będzie mógł się uczyć, czy to w oparciu o machine learning czy sztuczną inteligencję.
– Dane są niezbędne do bieżącej analizy działania obiektu. Mogą ostrzegać np., że coś złego dzieje się z instalacją, przy czym nie tylko sygnalizować problem, ale dostarczyć na jego temat precyzyjne informacje – zaznaczał prelegent.
Cyfrowe pozwolenie na budowę
Z kolei o cyfryzacji procesu inwestycyjno–budowlanego opowiadała Dorota Cabańska, pełniąca obowiązki Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Wspominała m.in. o portalu E-budownictwo, który ma pełnić funkcję „jednego okna” w branży budowlanej, czyli prowadzić użytkowników krok po kroku przez skomplikowane procesy inwestycyjne. W serwisie znajdują się takie bazy, jak Centralny Rejestr Uprawnień Budowlanych czy Elektroniczna Książka Obiektu Budowlanego. Dodatkowo, w portalu można złożyć wnioski w 13 procedurach (np. o pozwolenie na rozbiórkę obiektu).
– Do 2020 roku, a zatem do momentu uruchomienia serwisu E-budownictwo, wszystkie sprawy w tej dziedzinie załatwiano papierowo. Obecnie mamy system hybrydowy, chcemy, by usługi cyfrowe w budownictwie były dostępne w całej Polsce w 2023 roku.
Od 1 lipca dostępnych będzie 9 kolejnych typów wniosków, m.in. o odstępstwo od procedur budowlanych czy o zatwierdzenie projektu. W przyszłości będzie się dało także złożyć w urzędzie cyfrowy projekt budowlany (a zatem bez papierowej dokumentacji).
Dane, optymalizacja i efektywność
O dalszych krokach digitalizacji procesu budowlanego rozmawiali również goście panelu w trakcie BIM4industry. Paweł Tadejko z PPP wrócił do wątku danych:
– Systemy zbierają różnego rodzaju informacje na temat budynku, już na etapie projektowana możemy rozważać, jakie rozwiązania z zakresu monitoringu, ogrzewania, klimatyzacji będziemy instalować. Może się okazać, że na rynku mamy wielu dostawców i ich rozwiązania mają różne funkcjonalności. Dzięki zgromadzonym danym będzie nam łatwiej dokonać wyboru.
Maciej Dejer ze Stowarzyszenia Klaster Technologii Informacyjnych w Budownictwie (BIM Klaster) wskazał na dwie najważniejsze szanse związane z cyfryzacją branży budowlanej, czyli optymalizację procedur i zwiększenie efektywności.
Cyfrowa przyszłość budowy
Konferencja „BIM4industry 2021, praktyka i trendy”, której patronuje Platforma Przemysłu Przyszłości, potrwa do 28 maja. Służy wymianie poglądów różnych środowisk na cyfryzację branży budowlanej. W wydarzeniu udział bierze 20 ekspertów i praktyków z zakresu projektowania, wykonawstwa czy prawa inwestycyjnego. Na czwartek zaplanowano prelekcje w ramach dwóch ścieżek tematycznych: dla projektanta oraz dla inwestora i wykonawcy, zaś w piątek będą jeszcze warsztaty (podzielone na takie same ścieżki). Głównym tematem konferencji jest Building Information Modeling, czyli technologia umożliwiająca modelowanie informacji o budynkach przez tworzenie trójwymiarowych projektów.