robotower

Trwają testy polskiego systemu automatyzującego niskoseryjną produkcję z użyciem tokarek CNC

  • RoboTower Flex to system automatyzujący pracę tokarki sterowanej komputerowo.
  • Odbieraniem gotowych elementów i podawaniem kolejnych brył metalu (przygotówek) zajmuje się robot.
  • Maszyny mogą pracować autonomicznie przez 2 godziny.

Trwają testy prototypowego rozwiązania RoboTower Flex, które automatyzuje procesy toczenia CNC (ang. Computerized Numerical Control) w produkcji niskonakładowej, przystosowanego do częstego przezbrajania. RADMOT, twórca systemu, wcześniej opracował model przeznaczony do obróbki wysokoseryjnej – o nazwie RoboTower. Z jego pomocą dwie tokarki pracujące niezależnie od siebie przekształca się w zautomatyzowane gniazdo produkcyjne. Całość rozwiązania stanowi wieża z magazynem części, obsługą części zajmuje się robot z chwytakiem, który pobiera surowiec o maksymalnej wadze 7 kilogramów i umieszcza go w tokarkach. Po skończonej pracy maszyn, robot przekłada gotowe komponenty do wieży. Przedsiębiorstwo dostarcza także sprzęt niezbędny do integracji systemu z maszynami CNC. Tokarki w gnieździe nie muszą wykonywać tych samych operacji – pracę robota można zaprogramować do przygotowywania dwóch różnych elementów. Wersję RoboTower Flex będzie można szybko dostosowywać do częstych zmian w produkcji.

RADMOT

Firma działa w Woli Gutowskiej, miejscowości położonej kilkanaście kilometrów na północ od Radomia. Zajmuje się przede wszystkim toczeniem i frezowaniem przy użyciu obrabiarek sterowanych numerycznie, a w dziale automatyzacji usprawnia swoje procesy:

Mieliśmy dwie częściowo zautomatyzowane tokarki, które pobierały części i umieszczały je na taśmach – opowiada Paweł Stańczyk, ekspert CNC z RADMOT-u. – Żeby zwiększyć efektywność pracy, zautomatyzowaliśmy załadunek i odbiór detali, umożliwiając operatorom odejście od maszyn na więcej niż 5 minut. Odbiorem elementów zajmuje się robot, który sygnalizuje co pewien czas, żeby sprawdzić jakość jednej z przekazywanych części.

Inny projekt dotyczył udoskonalenia automatu tokarskiego z podajnikiem pręta. Firma kupiła maszynę, która potrafi odbierać części, mierzyć je i pakować do pudełek, drugie urządzenie zespół przerobił samodzielnie, wyposażając je w te same funkcjonalności. Według RADMOT-u, automatyzacja toczenia o połowę zmniejsza czas potrzebny operatorom do obsługi procesu, dzięki czemu mogą skupić się na usprawnieniu ścieżki i na kontrolowaniu pracy maszyn.

Robotyzacja i automatyzacja w Polsce

Według danych Work Service, niemal połowa polskich przedsiębiorców (48,2%) nie jest zainteresowana przeprowadzeniem automatyzacji w swoich firmach. Najbardziej sceptycznie do kwestii podchodzą usługodawcy – 62% z nich nie zamierza zmieniać procesów. Potencjał robotyzacji dostrzegają właściciele 18% podmiotów, które planują lub już wprowadzają usprawnienia. Najwięcej w tej grupie jest przemysłowców: 21% ma za sobą wdrożenia, a 17% przygotowuje się do realizacji. Wytwórcy dominują również wśród przedsiębiorców, którzy chcą zająć się automatyzacją w przyszłości – tu badanie wskazuje 40% wynik. Dane zebrał instytut badawczy Kantar Millward Brown, pytając w lutym 300 polskich przedsiębiorców.