produkcja samochodów

Staje produkcja w polskich zakładach – decyzje VW, Opla, Toyoty, Dębicy…

  • Kolejne firmy motoryzacyjne zatrzymują pracę fabryk.
  • Dzieje się tak nie tylko w Polsce, ale na całym Starym Kontynencie.
  • Koncerny tłumaczą, że powodem jest, poza epidemią, także spowodowany nią brak części.
  • Tymczasem w Chinach produkcja wraca na wcześniejsze tory, a za niespełna miesiąc mają rozpocząć się wielkie Targi Kantońskie.

Rosnąca liczba infekcji sprawiła, że Volkswagen zamyka na 2 tygodnie swoje fabryki w Poznaniu, Swarzędzu i Wrześni. Toyota do odwołania zawiesiła prace w zakładach w Wałbrzychu i Jelczu-Laskowicach. Podobne decyzje podjęła Grupa PSA (właściciel Opla), firma wstrzymała działalność oddziału produkcyjnego w Gliwicach na 11 dni i to samo zapowiedziała w Tychach. Tyską i bielsko-bialską wytwórnię zamknął także koncern Fiat Chrysler Automobiles. W Firmie Oponiarskiej Dębica przestój został zaplanowany do 3 kwietnia.

Zatrzymana produkcja aut i ciężarówek w Europie

Problem zamkniętych zakładów dotyczy całego Starego Kontynentu. Grupa PSA, która poza Oplem ma m.in. Citroena i Peugeota, postanowiła wstrzymać linie w europejskich fabrykach do 27 marca. W oświadczeniu firma uzasadnia, że zagrożenie epidemiologiczne to jeden z dwóch powodów – drugim jest po prostu spadek zainteresowania nowymi samochodami. Volkswagen, który również na całym kontynencie wyhamował produkcję, swój krok motywuje przede wszystkim troską o zdrowie pracowników, ale też niepewną sytuacją na rynkach zbytu i niestabilnością łańcuchów dostaw. Pracę europejskich zakładów zawiesiły również marki BMW, Toyota i Daimler. Audi nie uruchomi linii montażowych począwszy od 23 marca. Takie same decyzje podejmują wytwórcy ciężarówek – Scania z powodu niedoboru komponentów i problemów związanych z logistyką oraz dostawami zawiesza funkcjonowanie fabryk, jednak centra dystrybucji i warsztaty zostawia otwarte. Inne przedsiębiorstwa – Dafa i MAN – skracają czas pracy, bo także brakuje im części do montażu.

A w Chinach firmy wznawiają działalność

W Państwie Środka, które pierwsze zmagało się z koronawirusem, zakłady tymczasem wracają do pracy. Toyota, Hyundai i Renault uruchomiły fabryki. Azjatyckie państwo nawet przygotowuje się do 127 edycji Targów Kantońskich, które są największym wydarzeniem tego typu w Chinach odwiedzanym zwykle przez niemal 200 tysięcy osób. Oficjalnie to Chińskie Targi Importowo-Eksportowe, ich główną funkcją jest sprzyjanie krajowym eksporterom nawiązującym kontakty z zagranicznymi firmami i instytucjami badawczymi. Start Guǎng Jiāo Huì organizatorzy wyznaczyli na 15 kwietnia.