Artykuł w ramach Przemysł Przyszłości bez barier: Rozmowa z Robertem Tomasiewiczem, prezesem firmy ELPLC, o wsparciu zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami.
ELPLC jest producentem specjalistycznych i prototypowych rozwiązań z dziedziny automatyzacji i robotyzacji procesów produkcyjnych. Przedsiębiorstwo zostało wyróżnione w konkursie Fabryka Przyszłości 2021 w kategorii „Inżynieria End-to-End”. Rozmawiamy między innymi o wspieraniu zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami w polskim przemyśle oraz wpływie nowoczesnych technologii na pełniejsze włączanie w życie społeczne i zawodowe.
FPPP: Jakie są pana zdaniem potrzeby osób z niepełnosprawnościami w zakresie wsparcia zatrudnienia w przedsiębiorstwach produkcyjnych?
Robert Tomasiewicz: Dostosowanie warunków pracy jest kluczowym aspektem. W ELPLC staramy się tworzyć przestrzeń, która nie tylko spełnia wymogi prawne, ale również odpowiada na indywidualne potrzeby naszych pracowników. Podręcznikowa winda jest naturalnie podstawowym udogodnieniem, jednak równie ważne są ergonomiczne stanowiska pracy, dostosowane do specyficznych potrzeb konkretnych osób z różnym stopniem niepełnosprawności.
Jaki etap uznałby pan w tym kontekście za ważniejszy? Rekrutacja, wdrożenie do pracy czy może już sam proces wykonywania codziennych zadań?
To wszystko musi się spinać i łączyć. Istotne jest zdroworozsądkowe podejście, gdzie najważniejsze są kompetencje i doświadczenie kandydata na każdym z tych etapów. Zapał do pracy i optymistyczne podejście też są ważne. Codzienne obowiązki zawodowe również wymagają wsparcia poprzez ergonomiczne stanowiska pracy oraz technologie ułatwiające wykonywanie zadań. W ELPLC wykorzystujemy automatyzację, robotyzację oraz rzeczywistość rozszerzoną, aby zminimalizować bariery i zapewnić równe szanse wszystkim pracownikom. Takie kompleksowe podejście pozwala osobom z niepełnosprawnościami pracować na równi z innymi i realizować swoje zawodowe ambicje.
Co liczy się bardziej? Zbiór podstawowych zasad – chociażby legislacyjnych – które po prostu muszą być wdrożone i wówczas temat jest niejako „z głowy” czy jednak indywidualne podejście nastawione na konkretnego człowieka?
Prawa należy oczywiście przestrzegać, natomiast kluczowe jest dostosowanie warunków pracy do potrzeb konkretnej osoby oraz zespołu, w którym pracuje. Podam przykład: pracownik nie czuł się komfortowo w jednym zespole, więc przenieśliśmy go do innego działu, gdzie odnalazł się znacznie lepiej i jego zaangażowanie wzrosło. To pokazuje, jak ważne jest dostosowanie środowiska pracy i zrozumienie, że osoby z niepełnosprawnościami mogą być równie dobrymi specjalistami, jeśli otrzymają odpowiednie wsparcie, szkolenia i będą pracować w zespole, który ich wspiera i rozumie potrzeby. Świadomość i empatia wśród współpracowników są bardzo ważne, aby te osoby mogły w pełni realizować swój potencjał zawodowy.
Jak ocenia pan poziom włączania osób z niepełnosprawnościami do zatrudnienia w sektorze przemysłowym?
Zatrudnianie osób z niepełnosprawnościami nie jest dla nas żadną przeszkodą. Co prawda jesteśmy specyficzną branżą, gdzie nie każdy może znaleźć zatrudnienie, ale tam gdzie jest to możliwe – jesteśmy otwarci na różne rozwiązania. Moim zdaniem przemysł generalnie powinien być bardziej otwarty na zatrudnianie osób z niepełnosprawnościami, szczególnie w działach, gdzie ich praca może być równie efektywna jak praca osób w pełni sprawnych. Niestety, spotykam się na rynku z różnymi opiniami. Wielu pracodawców wciąż postrzega osoby z niepełnosprawnościami przez pryzmat ich ograniczeń i stereotypów, a nie potencjału, co prowadzi do ich wykluczenia. My wiemy, że takie osoby mogą być świetnymi specjalistami, jeśli otrzymają odpowiednie wsparcie i warunki pracy.
Myśli pan, że sytuacja będzie się zmieniała w ciągu najbliższych 5 lat? Jeśli tak, to w jaki sposób?
Wszystko się zmienia. Czasy COVID spowodowały wiele zmian w ludzkich charakterach i podejściu do życia. Obecnie mamy też do czynienia z różnymi pokoleniami, takimi jak pokolenie „Z”, które wnoszą nowe kulturowe podejścia do życia i pracy. Wydaje mi się, że podejście do zatrudniania osób z niepełnosprawnościami również powinno ulegać zmianie. To też rola państwa, aby podnosić świadomość w społeczeństwie w tym zakresie. Ważne jest podejście oparte na edukacji i wyjaśnianiu, a nie narzucaniu rozwiązań. Zmiana może nastąpić poprzez zwiększanie wiedzy i zrozumienia wśród przedsiębiorców, co pomoże w pełnym włączaniu społecznym i zawodowym osób z niepełnosprawnościami.
Czy nowoczesne technologie takie jak automatyzacja czy robotyzacja zmieniły sytuację na halach produkcyjnych?
Tak, nowoczesne technologie mają znaczący wpływ na zmianę sytuacji na halach produkcyjnych. Przez ostatnie lata widzimy dynamiczny rozwój automatyzacji, robotyzacji i komputeryzacji, co zmienia charakter pracy na tych halach. Tradycyjne taśmy produkcyjne stają się coraz bardziej zautomatyzowane, co eliminuje konieczność wykonywania ciężkiej pracy fizycznej. To duża szansa dla osób z niepełnosprawnościami, które mogą być zaangażowane w diagnozowanie, aktualizowanie, parametryzację oraz analizę danych na linii produkcyjnej. W miarę jak technologia będzie się rozwijać, ta tendencja będzie się utrzymywać, otwierając kolejne możliwości zatrudnienia dla osób ze specjalnymi potrzebami.
Jak to wygląda u pana w firmie?
W naszej firmie skupiamy się na tworzeniu środowiska pracy, które sprzyja komfortowi i zaangażowaniu pracowników z niepełnosprawnościami. Staramy się dostosować miejsce pracy do ich potrzeb, zarówno pod względem technologicznym, jak i społecznym. Wykorzystujemy nowoczesne technologie wspomagające, takie jak specjalistyczne oprogramowanie i narzędzia ergonomiczne. Ważne jest również budowanie świadomości i szkolenie personelu w zakresie wrażliwego podejścia oraz eliminowanie wszelkich barier komunikacyjnych i społecznych. Dążymy do stworzenia otwartego i wspierającego środowiska, w którym każdy pracownik może rozwijać się i czuć się doceniony. Jeśli pracownik wykazuje trudności w danym dziale, jesteśmy elastyczni i gotowi dostosować jego środowisko pracy, aby umożliwić mu lepsze funkcjonowanie.
Jakie powody kryją się za takim mocno społecznym podejściem nastawionym na człowieka i jego potrzeby. To chyba dość niecodzienne w dzisiejszych czasach?
Głównym powodem wdrażania tych rozwiązań jest troska o potrzeby pracowników i stworzenie dla nich komfortowego i przyjaznego środowiska pracy. Atmosfera w firmie odgrywa kluczową rolę w motywowaniu pracowników i zachęcaniu ich do angażowania się w swoje obowiązki. Tworzenie pozytywnej atmosfery pracy, promowanie możliwości rozwoju zawodowego oraz dbanie o dobre relacje między pracownikami sprzyjają wzrostowi zadowolenia z pracy i lojalności wobec firmy. Wdrażając innowacje społeczne i technologiczne wspierające zatrudnienie osób z niepełnosprawnościami, firma demonstruje swoje zaangażowanie w równość szans na rynku pracy i budowanie przestrzeni inkludującej. To również pozytywny sygnał dla potencjalnych pracowników, którzy szukają miejsca pracy, gdzie są szanowani i doceniani bez względu na ewentualne ograniczenia. Nasze podejście do zatrudniania osób z niepełnosprawnościami oraz dbałość o atmosferę pracy przyciąga nowych pracowników i zwiększa zaufanie wśród społeczności lokalnej. To ważny krok w kierunku budowania bardziej otwartej i włączającej kultury korporacyjnej, która przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmie jako całości.
Jakie są pana zdaniem główne bariery przy wdrażaniu innowacji społecznych, technologicznych, wspierających zatrudnienie osób z niepełnosprawnościami?
Główną barierą we wdrażaniu innowacji społecznych i technologicznych wspierających zatrudnienie osób z niepełnosprawnościami jest bariera finansowa. Państwo często nie zapewnia odpowiedniego wsparcia finansowego dla przedsiębiorstw zatrudniających osoby z niepełnosprawnościami w sposób dogodny i efektywny. Chociaż istnieją pewne formy wsparcia finansowego, takie jak dopłaty z PFRONu, są one zazwyczaj niewystarczające i niekiedy ograniczają się jedynie do symbolicznych kwot. Ponadto, przedsiębiorstwa muszą ponosić koszty związane z dostosowaniem stanowisk pracy oraz specjalistycznymi elementami, co dodatkowo obciąża ich budżety. Brak silnego wsparcia ze strony ustawodawcy sprawia, że przedsiębiorstwa często nie są zachęcane do podejmowania działań na rzecz zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami, co utrudnia wdrażanie innowacji społecznych i technologicznych w tym obszarze. No i biurokracja…
No tak, ta wszechobecna biurokracja. Zakładam, że nie ułatwia ona sprawy?
Niestety nie. Sytuacja będzie się rozwijała w zależności od sposobu komunikacji i wprowadzania przepisów przez ustawodawcę. Kluczowe będzie, aby przepisy były czytelne i klarowne, ułatwiając przedsiębiorcom zatrudnianie osób z niepełnosprawnościami, a osobom poszukującym pracy znalezienie zatrudnienia. Istotne będzie również elastyczne podejście do pracy zdalnej, która staje się coraz bardziej powszechna. Kluczem do zmiany będzie więc prosty system przepisów, który umożliwi efektywne funkcjonowanie zarówno pracodawcom, jak i pracownikom z niepełnosprawnościami.
Poszukajmy nieco bardziej optymistycznych akcentów i odwróćmy pytanie. Dostrzega pan jakieś czynniki sprzyjające?
Jeśli chodzi o czynniki sprzyjające, które mogą sprzyjać wdrażaniu rozwiązań wspierających zatrudnienie osób z niepełnosprawnościami, to istotne jest podejście pracodawcy, który powinien być otwarty i pozbawiony uprzedzeń. Wspierające środowisko pracy, które promuje równość i sprawiedliwość wobec wszystkich pracowników, jest kluczowe. Ponadto, edukacja i świadomość społeczna na temat potrzeb osób z niepełnosprawnościami mogą prowadzić do większego zrozumienia i akceptacji w miejscu pracy. Pracodawcy mogą również skorzystać z programów szkoleniowych i wsparcia finansowego oferowanego przez instytucje rządowe lub organizacje pozarządowe, które promują zatrudnienie osób z niepełnosprawnościami. Wreszcie, rozwój technologiczny może dostarczyć innowacyjnych narzędzi i rozwiązań, które ułatwiają dostosowanie stanowisk pracy oraz integrację osób z niepełnosprawnościami w środowisko zawodowe.
Jeśli spróbowalibyśmy mocnej spojrzeć w przyszłość, to jakie szanse widzi pan w wykorzystaniu nowoczesnych technologii wspierających zatrudnienie osób z niepełnosprawnościami?
Widzę w tym ogromne szanse. W przypadku produkcji, coraz bardziej zautomatyzowane i zinformatyzowane linie produkcyjne mogą stwarzać więcej możliwości dla osób z różnymi umiejętnościami. Na przykład osoba o umiejętnościach analitycznych może być odpowiedzialna za analizę danych, podczas gdy osoba kreatywna może znaleźć swoje miejsce w obszarze marketingu, grafiki czy fotografii. Nowoczesne technologie mogą ułatwiać wykonywanie zadań oraz dostosowywać się do potrzeb pracowników z niepełnosprawnościami.
Dużo tutaj mówiliśmy stereotypach dotyczących pracownika niepełnosprawnego. Wciąż są one mocno zakorzenione w społeczeństwie. Niestety pracownik niepełnosprawny jest postrzegany jako mniej wydajny i ktoś komu trzeba bardziej pomagać w codziennych obowiązkach zawodowych. Jak pan myśli, skąd to się bierze i jaka jest recepta na ten problem?
Niestety, stereotypy dotyczące pracowników niepełnosprawnych są nadal obecne w społeczeństwie, mimo że literatura naukowa potwierdza ich szkodliwość. Ta negatywna percepcja wynika często z tendencji do oceniania i narzekania, które są zanurzone w ludzkiej naturze. Ludzie mają skłonność do kategoryzowania innych na podstawie różnych cech, w tym także na podstawie niepełnosprawności, co może prowadzić do przypisywania im niższej wydajności, większych potrzeb i kosztów. Ta mentalność jest trudna do zmiany, ale coraz więcej badań i działań edukacyjnych podejmuje się w celu zwalczania tych stereotypów i promowania pozytywnego spojrzenia na pracowników z niepełnosprawnościami. Warto kontynuować wysiłki w kierunku budowania świadomości i eliminacji uprzedzeń, aby stworzyć bardziej otwarte i akceptujące środowisko pracy dla wszystkich.
Dziękuję serdecznie za rozmowę.
Dziękuję również.