Szwedzka firma Bioservo Technologies opracowała rękawicę wzmacniającą chwyt dłoni i chroniącą pracowników zakładów przemysłowych przed urazami wynikającymi z przeciążenia oraz problemami z układem mięśniowo-szkieletowym. Czujniki w urządzeniu aktywują się, kiedy operator zaczyna ruszać ręką. Rękawica uczy się poszczególnych gestów, a następnie je naśladuje, zwiększając wytrzymałość rąk użytkownika i siłę każdego z palców o 16 niutonów. Im więcej razy powtórzy się dany gest, tym szybciej urządzenie będzie w stanie go dokończyć przy minimalnym ruchu palców użytkownika. Rękawica waży 50 gramów, natomiast cały system, razem z plecakiem, który umożliwia zasilanie i sterowanie sprzętem, ok. 2,75 kilograma. Czas pracy modelu Ironhand 2.0 na jednym ładowaniu to od 6 do 8 godzin.
Dane w chmurze
Urządzenie jest połączone z internetem i wysyła dane do chmury obliczeniowej, gdzie są zbierane przez aplikację IronConnect Pro. Oprogramowanie przygotowuje raporty oceny ryzyka ergonomicznego, które oceniają możliwość wystąpienia obrażeń i podpowiadają, w jaki sposób im zapobiegać. Dodatkowo menadżer może sprawdzić, która rękawica jest aktualnie używana, gdzie i przez kogo. Aplikacja pozwala prześledzić gesty operatora i zweryfikować, czy jego ruchy zwiększają ryzyko kontuzji. Po analizie danych użytkownika program podpowie, jak zoptymalizować ustawienia sprzętu dla danej osoby.
Rękawice ze wspomaganiem
Specjalne rękawice zostały też opracowane dla osób używających wirtualnej rzeczywistości. Osoba, która je założy, ma wrażenie, że dotyka powierzchni cyfrowych przedmiotów, a nawet czuje ich tekstury. Podobne urządzenie zostało skonstruowane specjalnie dla szkoleń w VR, szczególnie dotyczących obsługi maszyn, bo model Nova symuluje naciskanie przycisków. Z kolei e-rękawica monachijskiego przedsiębiorstwa ProGlove ma skaner usytuowany na zewnętrznej części dłoni. Dzięki temu pracownicy magazynów i fabryk nie muszą co chwilę sięgać po czytnik kodów.