Przejdź do treści

Polscy przemysłowcy lepiej znają druk 3D, gorzej ERP, PLM i digital twin


  • Większość menadżerów zna pojęcie przemysłu 4.0, a najbardziej popularne technologie to automatyzacja linii produkcyjnych i druk 3D.
  • Prawie 72% zaznacza, że p4.0 pomógł im zwiększyć przychody.
  • Największą grupę zakładów przemysłowych stanowią te, w których wykorzystuje się co najmniej 3 innowacje.
  • Opisujemy najciekawsze dane z raportu „Sukcesy i wyzwania w cyfryzacji polskich przedsiębiorstw przemysłowych” opracowanego przez Autodesk.

Ponad połowa przedsiębiorców postrzega wprowadzanie nowych technologii jako szansę zwiększenia swojej konkurencyjności i wydajności, a także elastyczności produkcji. Dla 45% badanych innowacje są konieczne do utrzymania pozycji na rynku, z kolei 9,5% uważa, że wdrażanie technicznych nowinek to proces, który jest czasochłonny i nie przynosi oczekiwanych efektów. Niewiele mniej – 8% przemysłowców ocenia, że to niepotrzebne koszty bez pewności zysku. Zdaniem autorów raportu, negatywne podejście wynika z niechęci do zmieniania sprawdzonych metod oraz z doświadczeń doraźnych wdrożeń technologii niewspartych spójną strategią.

Wiedza menadżerów o pojęciach z dziedziny przemysłu 4.0

59,5% respondentów zetknęło się z terminem przemysł 4.0 – to o 7,5% więcej niż w opublikowanym pół roku temu raporcie PSI Polska. W nowym badaniu zapytano przemysłowców również o znajomość technologii zawierających się w koncepcji czwartej rewolucji przemysłowej. Na podium znalazły się: automatyzacja linii produkcyjnej, druk 3D oraz oprogramowanie obniżające koszty prototypowania i wprowadzania nowych produktów. Przedsiębiorcy są natomiast najmniej zaznajomieni z systemami Enterprise Resource Planning, Product Lifecycle Management i z cyfrowym bliźniakiem. Autorzy raportu zapytali następnie, czy menadżerowie wykorzystują w swoich firmach omawiane technologie.

4 stopnie cyfryzacji

Autodesk przyjął miarę, w której stopień cyfryzacji – od 0 do 4 – zależy od liczby wdrożonych technologii. I tak najwięcej firm, 41,5%, jest na 2 poziomie i używa od trzech do pięciu innowacji. 15,5% stosuje co najmniej sześć rozwiązań z arsenału przemysłu 4.0. Co trzecia firma korzysta z jednej lub dwóch technologii, a co dziesiąta – z żadnej. Najbardziej liczne w ostatniej grupie są mikro firmy – 40% z nich deklaruje brak wdrożeń. Wśród małych organizacji największe grono stanowią przedsiębiorstwa 1 stopnia, a wśród średnich i dużych firm – 2. Dalej, 23,9% firm zatrudniających ponad 250 pracowników korzysta w zakładach z co najmniej pięciu innowacji. Zwiększenie liczby używanych technologii najczęściej planują podmioty, które są aktualnie na 1 lub 2 poziomie cyfryzacji. Respondenci zwykle zapowiadają inwestycje w obrębie digital twin, big data, sztucznej inteligencji i druku przestrzennego.

Wpływ na przychody i zatrudnienie

Większość (71,7%) przedstawicieli firm przemysłowych podkreśla, że wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań podniosło przychody, jednak 8,5% wskazuje spadki. Pozostali uważają, że nowe technologie nie spowodowały żadnych zmian lub trudno ocenić ich oddziaływanie na finanse spółek. Jeśli chodzi o wielkość i strukturę zatrudnienia, 19,8% przemysłowców zauważa, że uruchamianie rozwiązań z zakresu przemysłu 4.0 wpływa na znaczące zwiększenie liczby pracowników, przeciwnego zdania jest drugie tyle respondentów. O niedużym przełożeniu innowacji na wzrost zatrudnienia mówi 16,9% ankietowanych.

Dokument „Sukcesy i wyzwania w cyfryzacji polskich przedsiębiorstw przemysłowych” powstał na bazie wypowiedzi 200 przedstawicieli firm produkcyjnych działających w Polsce. Badanie było realizowane na przełomie kwietnia i maja.


Zyskasz dostęp do rzetelnej wiedzy i aktualnych informacji o wydarzeniach oraz szkoleniach z zakresu transformacji cyfrowej. Zapisz się:

Zgadzam się na