Od 19 kwietnia możliwe pierwsze złagodzenie restrykcji związanych z pandemią

  • Zmniejszanie obostrzeń w Polsce ma rozpocząć się od sklepów, parków i lasów.
  • Decyzje w sprawie pierwszego etapu odchodzenia od rygorów powinny zapaść w środę i czwartek.
  • Równocześnie minister zdrowia zaznacza, że epidemia pozostanie problemem przez wiele miesięcy.
  • Piszemy przy okazji, jak ograniczeniami zarządzają inne kraje oraz o pierwszym od ponad miesiąca wzroście zachorowań w Chinach.

AKTUALIZACJA: „Już oficjalnie: od 20 kwietnia więcej osób w sklepach (oraz otwarte lasy i parki) – a co dalej?”


Stopniowe łagodzenie obostrzeń związanych z profilaktyczną izolacją rozpocznie się w przyszłym tygodniu. Pierwsze zmiany mają dotyczyć handlu i usług. Rzecznik rządu Piotr Müller zapowiada, że zostaną skorygowane limity w sprawie liczby osób w sklepach, a także ograniczenia w kwestii poruszania się po lasach i parkach. Szczegółowe decyzje władze podejmą po przeanalizowaniu danych o liczbie zachorowań w czasie świąt. Koszty izolacji, jak przyznaje minister zdrowia, są wysokie, jednak potrzebne jest płynne usuwanie restrykcji, bo, co podkreśla Łukasz Szumowski, z epidemią będziemy borykać się przez najbliższy rok. Urzędnik zwraca uwagę, że koronawirus rozprzestrzenia się też w ciepłych krajach, więc nie możemy liczyć na radykalną poprawę sytuacji latem. Przypomnijmy, że w czwartek wchodzi w życie obowiązek noszenia maseczek (lub zasłaniania ust i nosa) w miejscach publicznych.

Co w innych europejskich krajach?

Sceptycznie do likwidacji ograniczeń podchodzą Niemcy. U naszych zachodnich sąsiadów obostrzenia mają potrwać co najmniej do 19 kwietnia, ale według badań instytutu YouGov 44% obywateli uważa, że restrykcje trzeba nawet przedłużyć, a 12% – że konieczne jest ich zaostrzenie. We Francji i Wielkiej Brytanii zapadły decyzje o wydłużeniu izolacji. Natomiast Czesi otwierają małe sklepy i markety budowlane, w tym tygodniu do pracy wrócą Hiszpanie zatrudnieni w przemyśle i branży budowlanej, po dwóch tygodniach przerwy działalność wznowiły fabryki przekładni, falowników i komponentów elektrycznych. Restrykcje dotyczące produkcji jak najszybciej chcą złagodzić Włosi, jednak na razie pozwolono na powrót do względnej normalności księgarniom i sklepom z artykułami dla dzieci.

Indie przedłużają restrykcje, w Chinach rośnie obawa przed drugą falą epidemii

Rząd w New Delhi po największym do tej pory dobowym wzroście zachorowań (1248) zdecydował o przedłużeniu restrykcji. Premier Narendra Modi poinformował, że izolacja potrwa co najmniej do 3 maja. Tymczasem w Państwie Środka pracę wznowiło ponad 98% fabryk, sklepów i serwisów motoryzacyjnych. W prowincji Hubei, wcześniejszym epicentrum koronawirusa, życie wraca do stanu sprzed epidemii. Jednak w mieście Suifenhe przy granicy chińsko-rosyjskiej władze wprowadziły kwarantannę z powodu wzrostu liczby dziennych zachorowań na COVID-19 – pierwszego w Chinach od 6 marca.