Inżynierowie z Uniwersytetu Vanderbilta opracowali kombinezon zmniejszający obciążenie mięśni dolnych partii pleców. Urządzenie składa się z dwóch elementów wykonanych z nylonu, lycry i poliestru, zakładanych na klatkę piersiową i nogi. Części są ze sobą połączone pasami zakończonymi kawałkami kauczuku. Karl Zelik, jeden z autorów projektu, wyjaśnia, że kombinezon ma pełnić tę samą funkcję, co mięśnie najszersze grzbietu:
– Mięśnie grzbietu przypominają egzoszkielet – pomagają, kiedy dolne odcinki pleców są zbyt napięte i zmęczone, żeby poradzić sobie z ciężarem – wyjaśnia Zelik.
Celem badaczy było przygotowanie taniego i wygodnego egzoszkieletu, który nie wymaga integracji z systemami firmowymi.
Urządzenie można nosić przez cały czas
Egzoszkielet można uruchomić na dwa sposoby: podwójnym stuknięciem w przycisk umieszczony w górnej części lub aplikacją mobilną dzięki adapterowi Bluetooth. Po włączeniu systemu pasy blokują się i tym samym wspomagają podnoszenie przedmiotów. Odczuwalny ciężar zmniejsza się o około 5kg, ale w tym przypadku kluczowe jest ograniczenie aktywności mięśni o 15-45% wykazane przez badania przeprowadzone za pomocą elektromiografii powierzchniowej. Po zakończeniu pracy fizycznej, urządzenie można wyłączyć i nosić dalej, jak dodatkową warstwę ubrania.
Pasywne pancerze wspomagane
Egzoszkielety naukowców z Uniwersytetu Vanderbilta to urządzenia pasywne, podobnie jak opisywane niedawno w portalu modele EVO. Inaczej niż pancerze aktywne, do działania nie potrzebują baterii czy silników, ale też nie pomogą podnosić kilkudziesięciokilogramowych ciężarów jak Guardian XO firmy Sarcos Robotics. Oba typy kombinezonów są częścią human augmentantion, czyli rozwiązań zwiększających możliwości ludzi. Według MarketsandMarkets wartość rynku takich urządzeń będzie rosła średnio o 24% do 2024 roku.