cobot

Jaki jest czas zwrotu z inwestycji w cobota?

  • Universal Robots zaznacza, że światowa średnia to 10,5 miesiąca.
  • Podczas wirtualnego spotkania został pokazany przykład z wdrożenia, gdzie zwrot trwał około 12 miesięcy.
  • Specjaliści przy okazji podkreślają, że ostatnio przedsiębiorcy rzadziej decydują się na zakup maszyn, szukając raczej możliwości wynajmu.

W przedsiębiorstwie Bernacki Industrial Services efektywny czas pracy maszyn, czyli kontakt z obrabianym materiałem, w przypadku stanowiska zrobotyzowanego jest dłuższy niż w przypadku urządzeń obsługiwanych przez ludzi, co przekłada się na trzykrotnie wyższą wydajność. Poza tym, jak podkreśla prezes firmy, wdrożenie cobotów zwiększyło przewidywalność okresu realizacji zleceń. Nikodem Bernacki zwraca jednak uwagę, że robotyzacja podobnych stanowisk w innych firmach niekoniecznie musi być opłacalna:

Zgodnie z naszymi wyliczeniami, premiowani są przedsiębiorcy pracujący na dwie lub trzy zmiany, choć najszybszy zwrot z inwestycji dotyczy firm działających w systemie czterobrygadowym. My mamy większą liczbę osób, które jesteśmy w stanie zastąpić tym samym zestawem maszyn i równocześnie oddelegować pracowników do czynności o większej wartości – wyjaśnia menadżer.

Kiedy zakup zwróci się?

Zdaniem Bernackiego, zwrot z inwestycji w coboty następuje po około 12 miesiącach. Podobne dane podczas konferencji przekazał Daniel Niepsuj z Universal Robots – w skali globalnej czas zwrotu z jednego robota różni się zależnie od zadań wykonywanych przez maszynę, ale średnio wynosi około 10,5 miesiąca. Niepsuj zaznacza, że to statystyka światowa, w Polsce jest nieco inaczej:

U nas zwrot częściej trwa od 18 do 24 miesięcy, co jest uzależnione od aplikacji, procesu, a także branży.

Daniel Niepsuj wspomniał także o kalkulatorze do obliczania zwrotu z inwestycji w coboty, przygotowanym przez jego firmę.

Co zamiast zakupu maszyn?

Specjalista z Universal Robots uzupełniał, że przedsiębiorcy coraz rzadziej samodzielnie finansują zakup robotów z powodu zmienności rynku. Jak mówiła Anna Kuptel z DLL, firmy zajmującej się m.in. leasingiem maszyn, w tym roku jej przedsiębiorstwo przygotowało ok. 112 wycen dzierżawy cobotów, z czego w 60% chodziło o usprawnianie pakowania i układania towarów na paletach. Częściej robotyzują się duże zakłady, małe i średnie firmy trudniej przekonać do automatyzacji, ale być może tu na zmianę podejścia wpłynie wynajem robotów – spodziewa się Krzysztof Dragon ze startupu Rentcobot. Z kolei ekspert Platformy Przemysłu Przyszłości, Piotr Kryjom, przypomina, że w przyszłym roku ma wejść w życie ulga podatkowa na robotyzację, z której przedsiębiorcy będą mogli korzystać, żeby zmniejszyć poniesione koszty.