Tekstylny egzoszkielet firmy HeroWear zmniejszający obciążenie o 34 kilogramy jest urządzeniem pasywnym, tj. pozbawionym silników i zasilania. Jego masa to 1,55 kilograma. Pasy kombinezonu oddziałują na grupy mięśni odpowiedzialne za pochylanie się i podnoszenie przedmiotów i są na tyle elastyczne, że podczas biegania, chodzenia czy pochylania się umożliwiają wykonywanie ruchów o pełnych zakresach. Górną część modelu zakłada się jak plecak, natomiast dolną stanowią zapinane na rzep pasy okalające uda.
Większy komfort pracownika
Wyniki badań laboratoryjnych wykazały, że urządzenie zmniejsza wykorzystanie siły mięśni nawet o 20% podczas dźwigania przedmiotów i o 40% podczas pochylania się. Jak tłumaczy producent, najważniejszymi wyzwaniem było zwiększanie komfortu użytkowników i łatwości zakładania i noszenia. Podczas testowania, konstruktorzy modyfikowali rozwiązanie w oparciu o opinie pracowników. W ostatecznej wersji powstał kombinezon, który redukuje podatność na obrażenia pleców. Za sprawą regulacji model można dopasować do każdej sylwetki, a zamontowany w nim przełącznik wstrzymuje działanie, dzięki czemu sprzętu nie trzeba zdejmować w czasie przerw od pracy. Nad egzoszkieletem pracowali inżynierowie z Uniwersytetu Vanderbilta, którzy przygotowali również lekki kombinezon zmniejszający aktywność mięśni dolnych pleców od 15 do 45%.
Pasywne i aktywne pancerze wspomagane
Pasywne urządzenia przygotowała firma Ekso Bionics – modele amerykańskiego producenta mogą zmniejszyć odczuwaną masę od 2,2 do 6,8 kilograma. Z egzoszkieletów bez zasilania i napędów korzystają m.in. pracownicy fabryk IVECO oraz Nissana. Większe ułatwienia w podnoszeniu ciężkich przedmiotów zazwyczaj dają pancerze aktywne – np. Cray X opracowany przez German Bionic we współpracy z firmą SGL Carbon czy też HEMS-GS przedsiębiorstwa ULS. Pierwszy egzoszkielet zmniejsza odczuwalną masę o 28 kilogramów, a drugi o 48.