Przejdź do treści

Cyfryzacja, DIH-y i rynek pracy na konferencji Przemysł 4.0. Made in Wroclaw


  • Cyfryzacja jest podstawą czwartej rewolucji przemysłowej.
  • Zdaniem prof. Edwarda Chlebusa metody pracy firm działających globalnie powinny być transferowane do poddostawców.
  • Sytuacja na rynku pracy w trzecim kwartale ubiegłego roku była o 23% lepsza niż w drugim.
  • Podsumowujemy piątą konferencję z cyklu „Przemysł 4.0. Made in Wroclaw”.

Prof. Edward Chlebus z Politechniki Wrocławskiej i członek Rady Platformy Przemysłu Przyszłości podkreślał, że przemysł 4.0 to przede wszystkim cyfryzacja:

Dopóki nie mamy cyfrowych modeli zarządzania procesami, biurem, pracą, magazynami i dostawami, to efekty nie będą zadowalające. W naszym kraju problemem jest to, że najbardziej zaawansowane przedsiębiorstwa w tym zakresie to firmy globalne. Z kolei sieć poddostawców dla tych firm pracuje w różnych standardach. Integracja sposobów działania, modeli i narzędzi powinna być transferowana do małych i średnich przedsiębiorstw – tłumaczył naukowiec.

W swojej wypowiedzi zaznaczył, że Hub Innowacji Cyfrowych Level 4.0 ułatwił współpracę organizacji, których zadaniem jest pomoc przedsiębiorstwom w transformacji cyfrowej. Wrocławski DIH zajmuje się m.in. drukiem 3D, automatyką i robotyką, a także wirtualną rzeczywistością oraz uczeniem maszynowym.

Sytuacja na rynku pracy

Według Marty Kozak z firmy Michael Page zajmującej się doradztwem personalnym, branża rekrutacyjna dobrze odbija to, co w danym czasie dzieje się na rynku. W trzecim kwartale ubiegłego roku wiele procesów związanych z zatrudnianiem pracowników zostało wstrzymanych, jednak druga połowa roku przyniosła ożywienie:

Według danych Polskiego Forum HR rynek rekrutacji w trzecim kwartale 2020 roku w porównaniu z drugim wzrósł o 23%. Zmiany zauważyliśmy nie tylko w zapotrzebowaniu na pracowników, ale również na rynku kandydatów – zatrudniani bardziej doceniali stabilność i bezpieczeństwo stanowisk, w związku z czym niechętnie zmieniali miejsce pracy w czasie pandemii – wyjaśniała ekspertka.

Branże, w których pojawił się największy zastój to: lotnictwo, turystyka, hotelarstwo – wymieniała Marta Kozak. Z kolei boom przeżywały firmy z sektora medycznego, e-commerce, nowych technologii, logistyki, a także artykułów gospodarstwa domowego.

Przemysł 4.0 w aglomeracji wrocławskiej

Częścią spotkania było podsumowanie raportu opracowanego przez Agencję Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej. Zgodnie z wnioskami z publikacji, wrocławscy przedsiębiorcy przed pandemią planowali powiększanie zakładów, skupiali się na optymalizacji procesów produkcyjnych i inwestowali w takie rozwiązania, jak systemy Manufacturing Execution System, czy big data. Obecnie wśród wyzwań wymieniają utrzymanie płynności finansowej, czy masowe przejście na pracę zdalną. Firmy przemysłowe po krótkim okresie spowolnienia zaczęły odbudowywać zespoły i zdecydowały się na inwestycje w transformację cyfrową. Wśród nowych możliwości respondenci wymieniali rosnące znaczenie zdalnego zarządzania fabrykami, niższą barierę wejścia na zagraniczne rynki i większe zainteresowanie cyfryzacją. Partnerem publikacji „Perspectives on Investing in Industry 4.0 in Wroclaw” jest Platforma Przemysłu Przyszłości.

Wrocławski cykl konferencji

Wirtualne spotkanie było piątym wydarzeniem w serii „Przemysł 4.0. Made in Wroclaw” organizowanej przez Agencję Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej, firmę Stermedia i Platformę Przemysłu Przyszłości. Podczas poprzednich, przedstawiciele firm Luxon LED, FANUC, Volkswagen czy Grafen Polska opowiadali o wprowadzaniu rozwiązań usprawniających produkcję i zarządzanie budynkami. Kolejne odcinki w ramach wrocławskiego cyklu również będą poświęcone praktycznym wdrożeniom.


Zyskasz dostęp do rzetelnej wiedzy i aktualnych informacji o wydarzeniach oraz szkoleniach z zakresu transformacji cyfrowej. Zapisz się:

Zgadzam się na