Z prognozy firmy analitycznej Market Data Forecast wynika, że skumulowany roczny wskaźnik wzrostu (ang. CAGR, Compound Annual Growth Rate) światowego rynku robotów współpracujących wyniesie w latach 2020-2025 – 41,8%. To oznacza zmianę wartości z 981 milionów dolarów (ok. 4,1 miliarda złotych) w 2019 roku – do 7,2 miliarda dolarów (ok. 30 miliardów złotych) w 2025. Na jeszcze szybszy rozwój rynku cobotów wskazują przewidywania ekspertów Allied Market Research, według nich, do 2026 roku CAGR osiągnie 44,8%. Ten radykalny wzrost stymulują przede wszystkim małe i średnie firmy wprowadzające u siebie roboty pracujące z ludźmi, trendowi sprzyja także automatyzacja procesów wytwórczych.
Bardziej popularne staną się maszyny podnoszące do 10 kg
Coboty aktualnie są najczęściej używane do przeładunku materiałów, co nie zmieni się w ciągu najbliższych lat. Analitycy zwracają uwagę, że do zalet maszyn przenoszących towary należą niewielka waga i możliwość użycia nawet na małych przestrzeniach. Przedsiębiorcy częściej będą sięgali po coboty umiejące podnieść ładunki o wadze do 10 kilogramów, dotąd na rynku dominowały maszyny z udźwigiem 5-kilogramowym. W całym prognozowanym okresie najwięcej robotów współpracujących ma działać w branży motoryzacyjnej (24%).
Europa – lider „cobotyzacji”
Stary Kontynent ma największy udział w rynku robotów współpracujących, 37%, i według analiz, Europa utrzyma tę dominację co najmniej do 2026 roku. Jednak największy średnioroczny wzrost nastąpi w regionie Azji i Pacyfiku, 47,6%, będzie tak za sprawą zainteresowania w sektorach żywnościowym i farmaceutycznym robotami pakującymi towary. Nieco wolniejszy rozwój jest przewidywany w Ameryce Północnej (tam CAGR wyniesie 43,7%). Z zeszłorocznych danych Międzynarodowej Federacji Robotyki wynikało, że coboty stanowiły zaledwie 3,24% ogółu maszyn przemysłowych. Ten wskaźnik również zmieni się, bo rynek robotów produkcyjnych za 6 lat osiągnie wartość 60 miliardów dolarów (ok. 250 miliardów złotych), dając wzrost udziału cobotów do poziomu 8,6%.