W Polsce 24% firm przemysłowych to przedsiębiorstwa innowacyjne, które w ciągu ostatnich 2 lat wprowadziły nowe rozwiązania biznesowe. Wśród nich największą liczbę stanowią zakłady zatrudniające powyżej 250 osób. Najbardziej nowoczesne są firmy farmaceutyczne, elektroniczne i chemiczne. W 12% zakładów wdrożono automatyzację w celu usprawnienia produkcji, natomiast 7% przedsiębiorstw inwestuje w nowe technologie, aby ulepszyć logistykę, dostawy i dystrybucję. W 2018 roku polscy przemysłowcy przeznaczyli łącznie 23,4 mln złotych na wprowadzenie usprawnień w procesach produkcyjnych. Pieniądze na ten cel pochodziły w większości (82%) z budżetów firm, a drugim najczęstszym źródłem finansowania były kredyty i pożyczki (9%). Autorzy raportu zaznaczają, że taki sposób finansowania zmian technologicznych uzależnia informatyzację od liczby zamówień i zwiększania obrotów.
Branża chemiczna automatyzuje procesy m.in. maszynami i programami MRP
Dokument skupia się przede wszystkim na firmach z branży chemicznej, w której zatrudnionych jest obecnie ok. 315 tys. osób, co czyni ją trzecim pod względem wielkości sektorem przemysłowym w Polsce. Od 2005 do 2018 roku sprzedaż producentów wzrosła ze 113,6 do 264,8 mld złotych. Wywiady z przedsiębiorcami wskazują, że zakłady z branży chemicznej są mniej podatne na gospodarcze zawirowania w trakcie pandemii, co ma związek ze zwiększonym zapotrzebowaniem na leki i środki czystości. Jednak i w tym przypadku odczuwalne były problemy przerwanych łańcuchów dostaw, które dało się przezwyciężyć dzięki cyfryzacji poprzez szybkie przestawienie na produkcję innych towarów. Wśród używanych technologii digitalizujących wytwarzanie, przedsiębiorcy wymieniali maszyny obsługiwane przez pracowników, roboty z systemami automatyzującymi linie produkcyjne i oprogramowanie MRP (Material Requirements Planning) do planowania działań, rozliczania kosztów i kontroli wydajności. Niezależnie od stosowanych rozwiązań, pracodawcy zaznaczali, że digitalizacja uelastycznia procesy i wymaga obecności pracowników – choćby po to, żeby uruchomić i nadzorować produkcję.
Zautomatyzowane firmy szybciej wprowadzają innowacje produktowe
Autorzy badania o automatyzację procesów zapytali również specjalistów:
– Jej obecność nie zawsze stanowi wyznacznik elastycznej produkcji. Jednak każda forma automatyzacji wpływa na poprawę wskaźników związanych z wydajnością, jakością i redukcją kosztów operacyjnych przedsiębiorstw – podkreśla prof. Mariusz Hetmańczyk, ekspert Platformy Przemysłu Przyszłości. Jego zdaniem sytuacja związana z pandemią może okazać się bodźcem do wprowadzenia wielu nowych rozwiązań w zakresie produktów, procesów i usług:
– Innowacyjność odgrywa kluczową rolę w osiągnięciu wymaganego poziomu produkcji, a także wsparciu stopniowego ożywienia po ustąpieniu skutków epidemii – zaznacza Hetmańczyk. – Wysokospecjalizowane oraz zautomatyzowane przedsiębiorstwa wykazują cechy zwinności w zakresie udoskonaleń produktowych, np. możliwości zmian receptur, składu, parametrów technologicznych, prowadzących do szybkiego wypracowania nowych produktów – dodaje.
O badaniu
Raport Siemensa “Elastyczność produkcji jako czynnik wspierający bezpieczeństwo biznesu” został opracowany w oparciu o badanie zrealizowane w maju przez instytut ARC Rynek i Opinia. Wykorzystano w nim informacje z Głównego Urzędu Statystycznego i Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, a także dane uzyskane na podstawie wywiadów telefonicznych z przedstawicielami małych i średnich firm. Dokument powstał we współpracy z Platformą Przemysłu Przyszłości, Polską Izbą Przemysłu Chemicznego i Polską Federacją Producentów Żywności.