Zadaniem Związku Pracodawców o nazwie Forum Automatyki i Robotyki Polskiej jest wspieranie rozwoju cyfrowego gospodarki, m.in. poprzez pokazywanie możliwości podnoszenia konkurencyjności firm za sprawą automatyzacji i robotyzacji. FAiRP zajmie się działaniami informacyjnymi, edukacyjnymi i naukowo-technicznymi, planuje także dołączać do przedsięwzięć promujących automatyzację pracy. Inicjowanie współpracy środowisk naukowych, rządowych, samorządowych oraz biznesu i jego otoczenia jest kolejnym celem stowarzyszenia. O potrzebie podejmowania lokalnych przedsięwzięć mówi Tomasz Haiduk, współzałożyciel oraz prezes Związku:
– W Polsce mamy doskonale wykształconych inżynierów i twórców rozwiązań, z ogromnym doświadczeniem i o znakomitych kompetencjach. W dobie, gdy globalny łańcuch rozsypał się niemal do zera, gdy nie można bazować na międzynarodowych dostawach, przykładowo komponentów do produkcji, warto skupić się na tym, co jest dostępne w promieniu 150 km od obszaru działania firmy, czy zakładu – tłumaczy prezes Instytutu Industry 4.0.
Zasady fair play
Ambicją nowej organizacji jest rozwój kooperacji w oparciu o zasadę win-win, żeby budować dobre praktyki. Dlatego, jak wyjaśnia Marek Gabryś, członek Rady Związku, przedsiębiorstwa dołączające do FAiRP-u powinny być firmami, które prowadzą projekty do końca, a korzyści z ich wdrożeń są mierzalne:
– Obserwujemy, że klientem coraz częściej jest rodzimy przemysł. Są to przedsiębiorcy o ogromnych ambicjach i potencjale, którzy potrzebują partnera a nie podwykonawcy. Partnera, który pomoże dobrać odpowiednie technologie z ekosystemu rozwiązań mechatroniki, sterowania, komunikacji, przemysłowych systemów IT, zapewni ich skuteczną integrację i wdrożenie.
Z kolei Stefan Życzkowski, współzałożyciel i przewodniczący Rady FAiRP-u, podkreśla istotność kooperacji, dotyczącej m.in. dzielenia się wiedzą:
– Jestem zwolennikiem współpracy i rozmów, zwłaszcza w sytuacji, kiedy firmy niepotrzebnie, zbyt intensywnie, czasem zupełnie nie w duchu „fair”, konkurują ze sobą. Nauczyłem się od innych krajów, gdzie na pewnym poziomie rozwoju i pewnego poziomu skomplikowania projektów, które realizujemy dla przemysłu, tylko szeroka współpraca większej ilości firm i wymiana wiedzy i doświadczeń pozwala uzyskać efekt, który pozwala uzyskać przewagę całemu naszemu krajowi nad innymi.
Jak zostać członkiem FAiRP-u?
Stowarzyszenie założyło 14 organizacji związanych z automatyką i robotyką – integratorów, dostawców rozwiązań i usług oraz producentów maszyn. Obecnie, w skład Związku wchodzi 16 firm, to m.in. Alnea, ASTOR, Control Proces IT, Instytut Industry 4.0, Procobot oraz TRASKO Automatyka. Zainteresowani dołączeniem do inicjatywy, mogą wypełnić wniosek zamieszczony w serwisie FAiRP-u. Warunkiem członkostwa jest bycie polskim przedsiębiorcą, choć w działalność organizacji mogą zaangażować się również stowarzyszenia, związki i federacje o takich samych lub zbliżonych celach działalności. Zasady dołączania tłumaczy Marcin Kowol, członek Rady Związku: – Stawiamy na Polskę i wspieramy polskich przedsiębiorców. To przeciwwaga dla skonsolidowanych zachodnich firm z branży. Jacek Przysada, współzałożyciel oraz członek Rady Związku, wspomina o korzyściach pracy zespołowej:
– Dzięki integracji i współdziałaniu zrzeszonych w FAiRP firm, w grupie możemy się podjąć realizacji większych projektów, dzieląc między spółki zakres przedsięwzięcia. Każda z firm bowiem ma swoją specjalizację czy to w zakresie kompleksowego projektowania i budowy kompletnego wyposażenia fabryk w układy, systemy, produkty automatyki wraz z liniami produkcyjnymi.
Robotyzacja w Polsce
Tomasz Haiduk, założyciel i prezes FAiRP zaznacza, że z pomocą planowanej ulgi na robotyzację, przedsiębiorcy częściej będą inwestowali w roboty przemysłowe, a to przełoży się na czas oczekiwania na realizację przedsięwzięć, ponieważ liczba firm zajmujących się wdrożeniami jest zdecydowanie za mała w stosunku do potrzeb. Obecnie w polskich firmach przemysłowych działa ok. 18 robotów tradycyjnych i współpracujących. W ubiegłym roku przedsiębiorcy zainstalowali 2147 maszyn, przy czym na 10 tysięcy osób zatrudnionych w wytwórstwie przypadają 52 urządzenia. To poniżej zarówno światowej, jak i europejskiej średniej, które wynoszą odpowiednio: 126 i 123.