Ultima Ratio, czyli elektroniczny sąd arbitrażowy podpisał umowę z warszawską firmą IUS.AI, która stworzy system wykorzystujący sztuczną inteligencję. Jego zadaniem będzie przygotowanie projektu orzeczenia z uzasadnieniem. Żeby to zrobić, algorytmy przeanalizują takie informacje jak dane i stanowiska stron, a sugerowany wynik postępowania wskażą m.in. w oparciu o podobne archiwalne sprawy. Arbiter, który zajmuje się daną sprawą, będzie mógł orzeczenie zaprojektowane przez AI zaakceptować, zmodyfikować lub przygotować zupełnie inne, jeśli nie zgodzi się z tym, co wskaże system.
Opracowanie uzasadnienia wyroku to najbardziej czasochłonne zadanie dla sędziów polubownych. Elektroniczny sąd arbitrażowy szacuje, że system IUS.AI zmniejszy nakład pracy ludzi o 80 proc. Nawet w przypadkach, w których argumentacja algorytmów zostanie odrzucona, będzie można skorzystać z zebranych przez oprogramowanie danych, streszczenia stanowisk stron czy opisu stanu faktycznego. Również w toku postępowania przed Ultima Ratio arbitrzy wesprą się AI, sztuczna inteligencja wyszuka dla nich potrzebne dokumenty.
Prace nad sądową AI są zaplanowane na najbliższe 3 lata. Jej użycie właśnie w Ultima Ratio powinno być o tyle proste, że wiele informacji już jest w systemie sądu. Obie strony po prostu wgrywają do niego pozostałe dokumenty, a następnie uzupełniają je o swoje stanowisko i to wystarczy – komputerowy mechanizm tworzy pismo procesowe, dodając porządkowe szczegóły na temat pozwanego i powoda, sygnaturę akt i listę załączników.
Elektroniczny Sąd Arbitrażowy przy Stowarzyszeniu Notariuszy RP zajmuje się rozstrzyganiem sporów pomiędzy przedsiębiorcami. Prowadzący działalność mogą z niego korzystać, jeśli w umowie zawrą adresy poczty elektronicznej oraz informację o tym, że ewentualne konflikty rozsądzi Ultima Ratio. Pozwy są wysyłane zarówno e-mailami, jak i listami poleconymi wraz z instrukcją rejestrowania się w e-sądzie. „Ultima ratio” to termin prawny oznaczający „ostateczny argument”, czyli zabezpieczenie w umowie wierzyciela z dłużnikiem. W XVII wieku na francuskich armatach umieszczano napis „ultima ratio regum” – „ostateczny argument królów”.