Linie Volkswagena w fabryce w wielkopolskiej Wrześni nie będą działały od 12 do 30 kwietnia. Przedsiębiorstwo tłumaczy, że powód to brak półprzewodników, za który w przypadku niemieckiego koncernu odpowiadają dwa zdarzenia losowe – główny dostawca z Teksasu wstrzymał prace ze względu na silny atak zimy w lutym, natomiast japoński poddostawca, Renesas, boryka się ze skutkami marcowego pożaru zakładu. Japończycy zadeklarowali przeniesienie części produkcji w inne miejsce, ale jednocześnie zaznaczyli, że przywrócenie normalnej pracy potrwa co najmniej 100 dni.
Skutki
Jak podkreślają eksperci IHS Markit, wydarzenia w Ameryce i Azji znacznie pogłębiły i tak już istniejący problem braku półprzewodników. Zdaniem analityków, w konsekwencji zakłócenia w światowej produkcji aut będą dotyczyły ponad 1,3 miliona pojazdów o ładowności poniżej tony, co oznacza, że w porównaniu z prognozami z początku roku ta liczba wzrosła o 300 tysięcy samochodów. Fabryka czipów Renesas ma 30% udziału w globalnym rynku mikrokontrolerów używanych w samochodach. Specjaliści z IHS Markit uważają, że sytuacja może stabilizować się dopiero w IV kwartale.
Kiedy zaczęły się kłopoty z dostawami półprzewodników?
Problemy trwają od ubiegłego roku i są częściowo efektem pandemii. Z jednej strony producenci pojazdów wstrzymywali produkcję, przez co zmniejszali zamówienia na mikrokontrolery, z drugiej – w związku z pracą i nauką zdalną wzrósł popyt na czipy do laptopów oraz urządzeń mobilnych. Za część dużego zapotrzebowania na półprzewodniki odpowiadają także firmy i osoby zajmujące się obliczaniem kryptowalut. Sytuację pogorszyły lockdowny w Azji Południowo-Wschodniej, a niedobory wynikają dodatkowo z restrykcji nałożonych przez amerykańskie ministerstwo handlu na chińskiego producenta czipów, Semiconductor Manufacturing International Corporation.
Ucierpiały także inne firmy motoryzacyjne
Niemiecki koncern motoryzacyjny już w grudniu informował, że w związku z trudnymi warunkami na rynku musi zmodyfikować plany produkcyjne. W styczniu VW ograniczył wytwarzanie w Wolfsburgu. Podobna decyzja zapadła w zakładzie Audi w Neckarsulm, linie zatrzymały lub spowolniły również: Ford, General Motors, Honda i Toyota oraz dostawcy komponentów, m.in. Bosch i Continental. Taiwan Semiconductor Manufacturing Company na początku roku zapowiedziało zwiększenie produkcji właśnie na rzecz sektora motoryzacyjnego.