Autonomiczna łódź, która przewiezie ludzi, towary i zabierze odpady

  • Połączone urządzenia mogą pełnić rolę tymczasowego mostu.
  • Bezkolizyjne poruszanie się modelu Roboat umożliwiają kamery, czujniki LiDAR i algorytmy AI.
  • Nad przedsięwzięciem pracują inżynierowie Massachusetts Institute of Technology oraz AMS Institute.

Roboat, czyli autonomiczna łódź robotyczna, powstawał od 2015 roku. Obecnie urządzenie jest gotowe do wdrożenia – pierwsze modele będą wykorzystywane na kanałach wodnych Amsterdamu. Urządzenia z elektrycznymi napędami umożliwiającymi 10-godzinną pracę, mają funkcję bezprzewodowego ładowania. Decyzje o wyborze drogi są podejmowane na podstawie sygnału GPS, a także danych z „zestawu percepcyjnego”, czyli czujnika LiDAR i kamer. Sensory i algorytmy ułatwiają maszynie zrozumienie otoczenia poprzez wychwytywanie obiektów na trasie i określanie ich typów. Projekt prowadzą naukowcy z dwóch laboratoriów Massachusetts Institute of Technology we współpracy z badaczami z holenderskiego AMS Institute – ośrodka, który koncentruje się na opracowywaniu zrównoważonych środowiskowo rozwiązań dla miast.

Przypadki użycia

Zgodnie z założeniami pomysłodawców, Roboat w miastach z kanałami wodnymi ma 4 zastosowania – pierwsze dotyczą przewozu ludzi i towarów. Maszyna może przetransportować maksymalnie 6 osób, pełniąc rolę „pojazdu na żądanie”. Jeśli chodzi o dostarczanie produktów (o maksymalnej masie 1500 kg), zaletą stosowania urządzeń byłoby mniejsze natężenie ruchu pojazdów ciężarowych w miastach. Kolejny przypadek użycia dotyczy zbierania odpadów komunalnych, do którego da się przystosować Roboata. Twórcy maszyny przebadali efektywność w Amsterdamie – zgodnie z wynikami, urządzenia mogłyby obsłużyć w tym zakresie 70% starego miasta, eliminując konieczność wykorzystywania śmieciarek. Z połączenia wielu modułowych Roboatów, można wykonać tymczasowe mosty, które powstawałyby w reakcji na analizy ruchu ulicznego prowadzone w czasie rzeczywistym. Dopłynięcie do innych maszyn i stacji dokującej umożliwiają kamery, natomiast odpowiednie połączenie ułatwiają kody QR. Różne zastosowania są możliwe dzięki uniwersalnej konstrukcji kadłuba i wymiennych górnych pokładach.

Statki autonomiczne

Wodne taksówki są rozwijane także w Norwegii – organizacje skupiają się na tym, żeby urządzenia były samojezdne i nie emitowały dwutlenku węgla. Projekt o nazwie ZAWAS (Zero-emission Automated WAter Shuttles) jest finansowany przez Innovation Norway – organizację zajmującą się promocją handlu, turystyki i wynalazków. Ponad 3000 mil przepłynął bezzałogowy Mayflower wykorzystujących modele uczenia maszynowego opracowane przez ekspertów IBM. Decyzje na statku podejmuje oprogramowanie pn. AI Captain, oparte na regułach implikacji. Pojazd ma czujniki, które zbierają informacje na temat ssaków morskich, plastików oceanicznych, a także mapują poziom morza. Wartość rynku autonomicznych pojazdów poruszających się pod lub na powierzchni wody, jest szacowana na niecałe 3,5 miliarda dolarów. Według analityków Research and Markets, do 2025 roku wzrośnie do 5,1 mld dolarów.