Rywalizację o miano Polskiego Produktu Przyszłości relacjonowaliśmy w Platformie Przemysłu Przyszłości w marcu, kiedy m.in. Akademia Górniczo-Hutnicza i ML System zwyciężały w poprzedniej edycji konkursu. Teraz startuje kolejna, dopisując następny rozdział w 23-letniej historii wydarzenia wspierającego rozwój polskich, nowoczesnych pomysłów biznesowych. „Kandydatów” można zgłaszać w 3 kategoriach: Produkt Przyszłości Przedsiębiorcy – Produkt Przyszłości Instytucji Szkolnictwa Wyższego i Nauki – a także Wspólny Produkt Przyszłości Instytucji Szkolnictwa Wyższego i Nauki oraz Przedsiębiorcy. Organizatorzy będą przyjmowali wnioski od 21 września do 16:00 29 października, szczegółowe informacje są tutaj.
Co do wygrania?
Główna nagroda w konkursie z budżetem 600 tysięcy złotych to 100 tysięcy, twórcy produktów, które zdobędą wyróżnienia, dostaną po 25 tysięcy. Pieniądze pochodzą m.in. z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości i Narodowe Centrum Badań i Rozwoju przewidują też przyznanie nagród specjalnych, będą to:
- produkt zgłoszony przez młodego przedsiębiorcę, funkcjonującego na rynku nie dłużej niż 3 lata
- produkt z branży technologii informacyjnych i komunikacyjnych, czyli ICT
- produkt ekoinnowacyjny (lub z innego obszaru, który zostanie określony w trakcie oceny zgłoszonych produktów).
Wydarzeniu patronują resorty rozwoju i nauki.
Wygrają ambitne projekty
Dyrektor NCBR Wojciech Kamieniecki przekonuje, że nagroda w tym konkursie nie jest tylko dowodem uznania:
– To przede wszystkim potwierdzenie, że ryzykowny i skomplikowany proces badawczy zakończył się sukcesem w postaci komercjalizacji B+R. Zwycięzcy i laureaci Polskiego Produktu Przyszłości realizują ambitne projekty, wyznaczając trendy w swoich dziedzinach i promując przy okazji polską myśl techniczną oraz technologiczną.
Jak przypomina Małgorzata Oleszczuk, wprowadzenie na rynek nowoczesnego produktu stanowi zakończenie żmudnego procesu, na który składa się wiele prób i błędów prowadzących powoli do sukcesu. Zwycięstwo jest nagrodą dla specjalistów za ich śmiałe marzenia, odwagę i upór w dążeniu do rozwoju – zachęca kolejnych innowatorów do udziału w rywalizacji prezes PARP.