Przejdź do treści

Za 11 lat w Polsce ma zostać uruchomiony pierwszy blok wielkoskalowej elektrowni jądrowej


Będzie dysponował mocą co najmniej 1 GW. Wcześniej pisaliśmy w serwisie o planach dotyczących małych, modułowych reaktorów atomowych. Równolegle trwają przygotowania do budowy elektrowni dysponujących dużą mocą. Stany Zjednoczone przekazały Polsce właśnie raport stanowiący mapę drogową, która obejmuje budowę sześciu wielkoskalowych reaktorów.

Raport przygotowały firmy Westinghouse i Bechtel, starając się dopasować amerykańską technologię do Polskiego Programu Energetyki Jądrowej. Ostateczna wersja dokumentu została zaakceptowana przez polskie Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Departament Energii USA. Powstanie opracowania jest konsekwencją umowy międzyrządowej podpisanej dwa lata temu. Minister Klimatu, Anna Moskwa, zapewnia, że raport zostanie uwzględniony przez rząd podczas podejmowania w najbliższym czasie kluczowych decyzji odnośnie cywilnej energetyki jądrowej w Polsce.

Kontekst międzynarodowy

Amerykańska sekretarz energii, Jennifer Granholm, akcentuje, że polski przemysł jądrowy to kolejny obszar energetyczny w Europie, na który Rosja nie będzie miała wpływu:

Mam nadzieję, że Polska wybierze partnerstwo z USA tak, aby Polacy mogli otrzymać najbezpieczniejszą, najbardziej rozwiniętą i najbardziej godną zaufania z dostępnych technologii. Postrzegam ten projekt jako podstawę ułatwiającą zastosowanie cywilnej energetyki jądrowej i wspólne badania – przekonuje Granholm cytowana w informacji opublikowanej na stronie Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

Jak podkreślono w informacji resortu „projekt ten może zapewnić Polakom najbezpieczniejszą, najbardziej zaawansowaną i niezawodną technologię jądrową”.

Reaktory wielkoskalowe i modułowe

Zgodnie z Polityką Energetyczną Polski do 2040 roku, pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy około 1-1,6 GW powinien rozpocząć pracę w 2033 roku. Kolejne zostaną uruchomione w odstępach 2-3-letnich, cały program zakłada powstanie sześciu bloków o całościowej mocy do 9 GW. Wybrany przez Polskę partner ma posiadać 49% udziałów w spółce kontrolującej elektrownie, dostarczyć finansowanie oraz uczestniczyć w budowie i eksploatacji obiektów atomowych. Propozycje w tym zakresie, poza Amerykanami, złożyły Polsce także firmy z Francji i Korei.

Niedawno pisaliśmy w portalu Platformy Przemysłu Przyszłości o inwestycjach związanych z małymi elektrowniami typu SMR. W 2030 roku powinna zostać uruchomiona taka modułowa konstrukcja budowana przez KGHM przy wsparciu Nuclearelectrica z Rumunii. Podobne przedsięwzięcia przygotowują również m.in. Orlen, Tauron i Synthos Green Energy.

fot. główne: gov.pl


    Zyskasz dostęp do rzetelnej wiedzy i aktualnych informacji o wydarzeniach oraz szkoleniach z zakresu transformacji cyfrowej. Zapisz się:

    Zgadzam się na