Agencja postanowiła zmienić początek terminu składania wniosków z 28 kwietnia na 15 czerwca, tłumacząc to dużym zainteresowaniem konkursem i sygnałami, że firmy potrzebują więcej czasu na przygotowanie profesjonalnej „mapy drogowej”, czyli kompleksowego planu transformacji firmy w kierunku przemysłu 4.0. Przedsiębiorców planujących aplikację zaniepokoiła część regulaminu, z której wynika, że jeżeli kwota ze złożonych wniosków przekroczy 120% pieniędzy przeznaczonych na wsparcie wszystkich projektów, możliwe jest skrócenie terminu naboru. Ten fragment regulaminu jest rezultatem specustawy funduszowej o szczególnych rozwiązaniach wspierających realizację i rozliczanie projektów unijnych w dobie pandemii COVID-19, która weszła w życie 18 kwietnia 2020 roku.
Pięć milionów więcej
Kolejna zmiana dotyczy budżetu programu – PARP przyznała dodatkowe 5 milionów złotych, więc w sumie wynosi on 25 milionów. Maksymalne dofinansowanie pojedynczego projektu to 800 000 złotych, co oznacza, że z pieniędzy będzie mogło skorzystać co najmniej 6 dodatkowych wnioskodawców. Zgłoszenia oceni panel ekspertów, który powinien skończyć prace najpóźniej 28 września – na sprawdzenie aplikacji organizator przewidział maksymalnie 90 dni. Ze specjalistami spotkają się przedsiębiorcy, gdyby do oceny zgłoszenia potrzebne były dodatkowe informacje. Jeśli tego nie zrobią – wniosek nie zostanie rozpatrzony.
Granty na technologie
Granty w konkursie można otrzymać na projekty transformacji firmy lub jej wybranego obszaru w kierunku przemysłu 4.0. Dofinansowane mogą być zakupy takich technologii, jak big data oraz działania związane z analizą danych, roboty przemysłowe i przemysłowy internet rzeczy. Na liście znalazły się również: integracja technologii informatycznych i operacyjnych (IT/OT), tworzenie systemów cyber-fizycznych, cyberbezpieczeństwo, chmura obliczeniowa oraz wirtualna i rozszerzona rzeczywistość. Z dotacji można pokryć także koszty związane ze sztuczną inteligencją, blockchainem i drukiem 3D.
