Dzięki platformie Geomatic Remote Eye operatorzy – najpierw instytucjonalni, następnie również indywidualni – bezzałogowych statków powietrznych zyskają raporty z analizą ryzyka planowanych lotów. Oprogramowanie, dostępne w serwisie grey.aero jest zgodne z metodyką SORA (ang. Specific Operation Risk Assessment) rekomendowaną przez Urząd Lotnictwa Cywilnego. Nad usługą, przez ponad 3 lata, pracowały firmy Creotech Instruments i Droneradar we współpracy z Wrocławskim Instytutem Zastosowań Informacji Przestrzennej i Sztucznej Inteligencji.
Funkcje systemu
GREy przygotowuje wizualizację i analizuje dane dotyczące topografii i terenu, uwzględniając przy tym maszty, wiatraki, linie energetyczne, gęstość populacji czy informacje o przestrzeni powietrznej. W ciągu kilku minut po wprowadzeniu planowanej trasy, operator urządzenia dostaje podsumowanie ułatwiające zapoznanie się z terenem, a także ocenę automatycznie obliczonych współczynników ryzyka dla danego lotu. Aplikacja pozwala udokumentować obie czynności, żeby uzyskać potrzebne zgody władz lotniczych. Autorzy GREy na 24 lutego i 3 marca zaplanowali wirtualne spotkania dotyczące funkcjonalności systemu.
Drony w Polsce
Dane Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej wskazują, że w 2019 roku odnotowano ponad 30 tysięcy zarejestrowanych operacji dronami. Dwa lata później ich liczba przekroczyła 550 tysięcy. Według PAŻP coraz większy udział w całości operacji mają loty komercyjne. Autorzy „Białej Księgi Rynku Bezzałogowych Statków Powietrznych” szacują, że wartość polskiego rynku dronów działających w budownictwie i inwestycjach infrastrukturalnych wyniesie 628 milionów złotych w okresie 2017-2026. Kolejna co do wielkości kwota na rynkach komercyjnych dotyczy rolnictwa, gdzie bezzałogowce zajmują się m.in. opryskami i obrazowaniem stanu upraw.