Przejdź do treści

Pod Rzeszowem coboty obsługują obrabiarki CNC


  • W zakładzie Bernacki Industrial Services trzy coboty współpracują z obrabiarkami.
  • Przygotowanie i odłożenie na paletę jednego elementu wyjętego z maszyny zajmuje minutę.
  • Końcówki chwytaków dla robotów umożliwiające precyzyjne utrzymywanie niewielkich elementów powstają w drukarkach 3D podkarpackiej firmy.

Przedsiębiorstwo z Tajęciny koło Rzeszowa zajmuje się obróbką precyzyjnych komponentów. Firma od 2019 roku wprowadza u siebie coboty, obecnie w firmie pracują trzy urządzenia Universal Robots zajmujące się obsługą obrabiarek. Roboty współpracujące komunikują się z maszynami CNC, sprawdzając ich gotowość do działania, i umieszczają w urządzeniach elementy – ze względu na drobne części coboty muszą funkcjonować z dokładnością do 0,5 mm. Następnie zamykają drzwi, wychodzą z przestrzeni roboczej CNC i czekają na sygnał oznajmiający koniec obróbki. Gotowy komponent roboty oczyszczają z resztek metalu powietrzem, wyjmują z maszyny i odkładają na paletę. Proces trwa około minuty. W czasie jednej zmiany dwóch operatorów zajmuje się programowaniem i przenoszeniem trzech cobotów w kolejne miejsca oraz przygotowaniem elementów dla jedenastu obrabiarek. Jak zaznacza dyrektor podkarpackiej firmy, Nikodem Bernacki, uruchomienie produkcji z robotami współpracującymi zajmuje godzinę.

Roboty i drukowane końcówki chwytaków

Coboty działające w przedsiębiorstwie to modele UR10e. Pojedyncze stanowisko waży około 60 kilogramów (masa samego urządzenia to 33,5 kilograma). Zasięg robotycznego ramienia wynosi 1,3 metra i może ono podnieść 10 kilogramów. Ruchy poszczególnych maszyn ustala się z pomocą graficznego interfejsu na 12-calowych wyświetlaczach. Najszybszy zwrot z inwestycji w przypadku Bernacki Industrial Services dotyczył trzeciego cobota i nastąpił po roku. Maszyny mają chwytaki Robotiq gotowe do działania od razu po podłączeniu (model plug and play). Z kolei nakładki precyzyjnie utrzymujące drobne elementy są opracowywane w zakładzie w Tajęcinie i powstają na drukarkach 3D.

Na świecie pracuje 18 tysięcy cobotów

Maszyny Universal Robots działają również m.in. w zakładzie AQUAEL koło Suwałk, pomagając w obróbce części grzałek do akwariów oraz w katowickim Unileverze, gdzie układają towary na paletach. Zgodnie z danymi International Federation of Robotics, obecnie na świecie działa 18 tysięcy cobotów, co stanowi 4,8% ogółu robotów przemysłowych. Z kolei według prognoz firmy analitycznej Market Data Forecast, wartość rynku maszyn współpracujących wzrośnie w najbliższych latach z 4,1 miliarda złotych (2019) do 30 miliardów (2025).


Zyskasz dostęp do rzetelnej wiedzy i aktualnych informacji o wydarzeniach oraz szkoleniach z zakresu transformacji cyfrowej. Zapisz się:

Zgadzam się na