Na czym krok po kroku polega przezbrojenie cobota?

  • Robot współpracujący z maszyną sterowaną numerycznie nie wymaga wygrodzenia – operator może swobodnie poruszać się obok działających urządzeń.
  • Programowanie odbioru elementów i umieszczenia ich we frezarce trwa kilkanaście minut, potrzebne jest ustalenie i zapis kilku pozycji chwytaka.
  • Wirtualny warsztat zorganizowały firmy z branży robotycznej z Polski i Danii.
stanowisko z cobotem i obrabiarką

Dawid Pogoda z firmy beboq robotics pokazał, jak przystosować cobota z dwupalczastym chwytakiem do zajmowania się nowymi półfabrykatami. Stanowisko w czasie prezentacji składało się z frezarki sterowanej numerycznie, skomunikowanego z nią 7-osiowego robota współpracującego o udźwigu do 10 kilogramów, a także stołu rastrowego, czyli podciśnieniowego blatu roboczego do maszyny CNC. Całość nie potrzebowała wygrodzenia, operator mógł swobodnie pracować w pobliżu maszyny.

(D. Pogoda – fot. PPP)

Programowanie procesu odbioru

Przezbrojenie cobota polega na nauczeniu go pobierania i poprawnego odkładania elementów. Na początku w oprogramowaniu sterującym chwytakiem trzeba ustawić szerokości, jakich potrzebuje urządzenie, żeby chwycić i wypuścić półfabrykaty. Następnie konieczne jest określenie pozycji pierwszego detalu na stole rastrowym, ostatniego w pierwszej linii, a na końcu – ostatniego w drugiej linii. Na podstawie trzech zapisanych punktów i liczby elementów robot samodzielnie wyliczy pozycję kolejnych elementów.

cobot
(graf. OnRobot)

Umieszczanie półfabrykatów w imadle frezarki

Ramię robota trzymające komponent można przesunąć ręką do obrabiarki, żeby ustawić pozycję. Później za pomocą programu w tablecie da się doprecyzować i zapisać położenie elementu względem imadła. Kolejne kroki to zamknięcie imadła na półfabrykacie, wypuszczenie go przez robota, uniesienie ramienia cobota do góry i wyciągnięcie z frezarki. W tym momencie, jak podkreślał Dawid Pogoda, całość programowania maszyny współpracującej jest zakończona, całość trwa kilkanaście minut.

technik sprawdzający działanie robota
(fot. Getty Images)

Nieprzerwana praca robota

Specjalista wyjaśnił, że pracę robota i obrabiarki można dodatkowo usprawnić, np. przez zamontowanie dyszy, która oczyści imadło i komponent z wiórów pozostałych po obróbce. Jeden z uczestników spotkania pytał o nieprzerwaną pracę ze stołem roboczym przez dłuższy czas, np. 12 godzin:

Używana przeze mnie płyta rastrowa pozwala pomieścić około 20 elementów, a po wykonaniu tej partii trzeba przyjść, zabrać obrobione części i dołożyć nowe, ale to trwa 2 minuty. Przy okazji warto pomierzyć detale i skontrolować współpracę robota i obrabiarki. Jeśli jednak jesteśmy pewni naszego programu, to, zamiast pojedynczego stołu, mamy szansę wykorzystać szuflady, czyli podobne rozwiązanie, ale działające na kilku poziomach. Wtedy całość zajmie kilka godzin – tłumaczył Dawid Pogoda.

(graf. PPP)

Coboty w podrzeszowskiej firmie

Coboty współpracują z obrabiarkami m.in. w zakładzie Bernacki Industrial Services. Działające tam roboty są skomunikowane z maszynami CNC, dzięki czemu mogą sprawdzać ich gotowość do działania, umieszczać elementy i zamykać drzwi obrabiarek. Gotowe komponenty coboty oczyszczają powietrzem i odkładają. Cały proces trwa około minuty, uruchomienie produkcji z trzema robotami współpracującymi zajmuje godzinę. Według danych Międzynarodowej Federacji Robotyki, coboty stanowiły w 2019 roku 4,8% wszystkich robotów zainstalowanych na świecie w zakładach przemysłowych.