roboty przemysłowe

10% wzrost w polskim przemyśle we wrześniu

9,8% rok do roku i 10,3% po odjęciu sezonowości. Tak rosła we wrześniu produkcja sprzedana krajowego przemysłu. Dane są o około 1 punktu procentowego lepsze od prognozowanych. Różnią się też od nastrojów rejestrowanych przez wskaźnik PMI.

Główny Urząd Statystyczny opublikował najnowsze dane dotyczące sytuacji w sektorze polskiej wytwórczości. Zarówno w odniesieniu do września 2021 roku, jak i sierpnia 2022 – przemysł rozwinął się o 9,8%. Po wyeliminowaniu czynników sezonowych wzrosty wynosiły odpowiednio 10,3 oraz 0,3%. Tzw. konsensus rynkowy, czyli średnia prognoz analityków, mówił o wartości poniżej 9%. Ekonomiści spodziewali się złych danych o produkcji m.in. w związku z 43 punktami PMI, ogłoszonymi w odniesieniu do września przez S&P Global. Purchasing Managers’ Index bada nastroje wśród zarządzających, a wynik poniżej 50 – w 100-punktowej skali – sygnalizuje kurczenie się przemysłu.

Motoryzacja na dużym plusie

Patrząc na nowe dane GUS-u bardziej szczegółowo, poprawę rok do roku widać w 27 z 34 przemysłowych gałęzi. Najwyższy wzrost mamy w produkcji samochodów, przyczep i naczep (46,5%). Wśród 7 dziedzin, które są na minusie, największy dotyczy branży chemicznej (-9,7%). W ujęciu miesiąc do miesiąca lepsze dane notują 24 dziedziny – tu też na czele są auta (44,8%), a gorsze widać w 10 obszarach – problemy ma produkcja napojów (-16%). Co ciekawe, “MotoBarometr 2022”, o którym pisaliśmy w portalu PPP, raportuje pesymizm 40% przedstawicieli branży motoryzacyjnej w Polsce.

Dobry wrzesień, ale koniunktura zła

– Twarde dane z sektora przetwórczego nie potwierdzają załamania sugerowanego przez ostatnie odczyty PMI – podkreślają ekonomiści ING BŚ, komentujący dane GUS-u. – Co więcej, dane odsezonowane wskazują, że po zadyszce w 2 kwartale roku, przemysł wrócił w 3 kwartale na ścieżkę wzrostu. Wyniki przemysłu w tym ostatnim okresie należy ocenić jako solidne i dające szanse na wzrost PKB w tempie wyraźnie powyżej 3 proc. rdr. Nie zmienia to faktu, że mamy do czynienia ze stopniowym pogorszeniem koniunktury, a najbliższe kwartały będą trudne dla krajowej gospodarki. Dużo zależy od warunków pogodowych i dostępności surowców energetycznych dla europejskiego przemysłu. Ponadto wysoka inflacja uderza w realną siłę nabywczą europejskich oraz polskich konsumentów – oceniają eksperci.

We wrześniu, zgodnie z informacjami zebranymi przez Główny Urząd Statystyczny, inflacja wyniosła 17,2%.