Przedsiębiorstwo Isringhausen zainwestuje 34 miliony złotych w budowę zakładu produkcyjnego na terenach Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w miejscowości Ujazd w województwie opolskim. Firma planuje zatrudnić około 70 osób, które zajmą się wytwarzaniem sprężyn technicznych i foteli samochodowych, montowanych w pojazdach rolniczych, budowlanych czy autobusach. Jak podaje KSSE, produkty trafią m.in. do samochodów dostawczych koncernu Stellantis. Niemiecka firma powstała w 1919 roku jest częścią grupy AUNDE, złożonej także z producentów tekstyliów samochodowych i wyposażenia pojazdów. Koncern ma w sumie 100 fabryk w 29 krajach, w połowie z nich powstają fotele.
Testy produktów
Isringhausen, we współpracy z Uniwersytetem Technicznym Ostwestfalen-Lippe weryfikuje skład wykorzystywanych materiałów za pomocą analizy spektralnej służącej do jakościowego i ilościowego określania substancji, z kolei mikrostrukturę komponentów sprawdza z użyciem skaningowych mikroskopów elektronowych. Jak podkreśla menadżer firmy, Klaus Kröber, mikroskop jest stosowany również do porównania efektywności procesów produkcyjnych. Przedsiębiorstwo opracowało koncepcję „Gesture Control”, która polega na wykorzystaniu paneli dotykowych na bocznych osłonach foteli, dzięki czemu do sterowania siedziskiem można wykorzystywać ruchy znane z obsługi telefonów i tabletów.
Samochody dostawcze zamiast Opla Astry
Fotele produkowane w województwie opolskim będą montowane m.in. w fabryce Stellantis w Gliwicach, która przestawia produkcję z samochodów osobowych na elektryczne auta dostawcze. Z tego powodu zakład został rozbudowany o 75 tysięcy m2, sama hala karoserii, gdzie pracuje 381 robotów przemysłowych – o 20 tys. m2. Automatyzacja procesów w powiększonej fabryce wyniesie 98%. Zgodnie z planem, w przyszłym roku z linii produkcyjnych wyjedzie 40-50 tysięcy aut dostawczych, rok później będzie to 100 tysięcy. W związku ze zmianami zatrudnienie wzrośnie o 500 osób.
