Przejdź do treści

O gotowości firm i sektorów na Europejski Zielony Ład


  • Z analiz wynika, że brak walki ze zmianami klimatycznymi odbije się negatywnie na wzroście gospodarczym.
  • Przedsiębiorcy dostosowują się do nowych regulacji, ale nie zawsze powodem jest troska o środowisko.
  • EZŁ wpłynie na wszystkie branże.
  • Wnioski pochodzą z rozmowy organizowanej przez portal Energetyka24. Platforma Przemysłu Przyszłości była partnerem wydarzenia.

Eksperci rozmawiali m.in. o kosztach wynikających z wdrażania Europejskiego Zielonego Ładu. Jak zaznaczał Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, Europy nie stać na to, żeby nie zmieniała polityk klimatycznych:

Pojawia się coraz więcej analiz i modeli ekonometrycznych, które pokazują, że bez walki ze wzrostem temperatury, wzrost gospodarczy jest coraz bardziej zagrożony. Pojawiają się scenariusz skrajne, zgodnie z którymi, jeżeli temperatura w Europie wzrosłaby o 3 stopnie, to spadek PKB całej europejskiej gospodarki wyniósłby nawet 10%. W warunkach, gdzie postanowienia porozumienia paryskiego byłyby realizowane, byłby 5-krotnie niższy – podkreślał. – Jeśli chodzi o koszty z perspektywy krajowej, na początku roku realizowaliśmy analizę, która pokazała, że droga dekarbonizacji dla Polski również jest tańsza niż utrzymywanie węglowego status quo. Analiza nie obejmowała kosztów ETS-ów, bardziej skupiała się na kwestiach infrastrukturalnych, utrzymaniu obecnych elektrowni węglowych i infrastruktury, którą mamy. Pozostawienie obecnego modelu byłoby o prawie 1/5 droższe.

Czy przedsiębiorcy rozumieją potrzebę zmian?

Według Europejskiego Banku Inwestycyjnego ok. 60% przedsiębiorców w Europie chce zmian i wiedzą, skąd one wynikają – mówił prof. Mariusz Hetmańczyk, ekspert PPP:

Natomiast z naszych kontaktów z rynkiem wynika, że nie zawsze tak jest. W najgorszej sytuacji są mali i średni przedsiębiorcy, którzy nie do końca rozumieją sformalizowane i trudne zapisy polityki UE w zakresie Zielonego Ładu i Transformacji Cyfrowej. Istnieją bardzo duże możliwości w zakresie uświadamiania prowadzących firmy odnośnie cyfryzacji – tłumaczył. Jak uzupełniał, również wśród polskich przedsiębiorców świadomość rośnie, co wynika nie tyle z troski o zrównoważony rozwój, tylko chęci oszczędności czy dostosowania się do polityki materiałowej lub cen energii. – Coraz częściej widzimy także, że świadomość przedsiębiorców rośnie w miarę wchodzenia w proces transformacji cyfrowej.

Nie tylko energetyka

Poza sektorem energetycznym, regulacjami wynikającymi z Europejskiego Zielonego Ładu, będzie również przemysł – podkreślał Jakub Bińkowski, członek zarządu Związku Pracodawców i Przedsiębiorców:

Wytwórcy są zaniepokojeni brakiem pewności co do tempa realizacji Zielonego Ładu. Rolnictwo też jest sektorem, który wskazuje na problemy z wykonaniem EZŁ. W tym gronie jest również cały sektor transportu. Tak naprawdę, jeśli spojrzymy holistycznie, to trudno wymienić branże, na której funkcjonowanie implementacja Zielonego Ładu nie wpłynie. Zakładając, że te cele i założenia, które są sformułowane na poziomie polityk Komisji Europejskiej, będą realizowane i osiągane, to będziemy mieli do czynienia z gigantyczną transformacją o charakterze ogólnogospodarczym.

Rozmowę pt. „Europejski Zielony Ład. Nowa szansa” przygotował portal Energetyka24 we współpracy z Platformą Przemysłu Przyszłości. Zapis spotkania jest dostępny na Facebooku. Zainteresowani szczegółami na temat unijnej polityki dotyczącej neutralności klimatycznej, a także sposobami na optymalizację procesów w firmach, która ułatwi oszczędności, mogą pobrać drugi numer kwartalnika Przemysł Przyszłości, w którym poruszane są kwestie związane z Europejskim Zielonym Ładem.


Zyskasz dostęp do rzetelnej wiedzy i aktualnych informacji o wydarzeniach oraz szkoleniach z zakresu transformacji cyfrowej. Zapisz się:

Zgadzam się na