Według pierwszych danych, w lipcu w Polsce utrzymał się rekordowo niski wskaźnik stopy bezrobocia. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej informuje, że w pierwszym wakacyjnym miesiącu wynosił on 4,9%. Identyczny odsetek zarejestrowanych bezrobotnych był w czerwcu. Takie dane statystycy raportowali ostatni raz w 1990 roku.
Jak co miesiąc, zapowiedź na temat wysokości bezrobocia publikuje resort rodziny. Według analityków ministerstwa, w lipcu bez zatrudnienia było 4,9%. Główny Urząd Statystyczny poda ostateczny wynik 24 sierpnia, niemniej należy zakładać, że będzie on co najmniej zbliżony do danych, które przekazało MRiPS. W ubiegłym miesiącu obydwie instytucje notowały 4,9% w odniesieniu do czerwca. W lipcu w urzędach pracy zarejestrowanych było 811,5 tysiąca osób, w porównaniu z czerwcem liczba zmalała o 6,5 tysiąca. Rok do roku lipcowe bezrobocie jest niższe o 1 punkt procentowy.
Ekonomiści ostrożni
Eksperci zaznaczają jednak, że widać już symptomy przyszłego wzrostu wskaźnika. Po pierwsze, mamy okres wakacyjny, naturalnie sprzyjający dobrym informacjom z rynku pracy z powodu ofert sezonowych. Po 2009 roku między czerwcem a lipcem stopa bezrobocia zawsze obniżała się, w ostatnich latach zwykle o jedną dziesiątą lub kilka dziesiątych punktu procentowego. Teraz wynik utrzymał się na tym samym poziomie. Równocześnie specjaliści monitorujący rynek pracy zauważają, że dane w ostatnim czasie mogły być trochę zniekształcone, ponieważ wielu uchodźców z Ukrainy rejestrowało się w Polsce jako bezrobotni, a potem rezygnowało z tego statusu. Jak przewidują analitycy, jeśli nawet rzeczywiście bezrobocie w kolejnych miesiącach wzrośnie, wskaźnik nie powinien wyjść poza przedział 5-6%.
Optymizm z USA
Rekordowo niskie bezrobocie notują także Stany Zjednoczone, ale tutaj mamy do czynienia z odniesieniem aż o 50 lat wstecz. W lipcu USA miały 3,5% obywateli bez zatrudnienia, co stanowi spadek o 0,1 pp. mdm i najniższy wynik od wspomnianego półwiecza. Stawka godzinowa wzrosła rdr o 5,2%, spodziewano się 4,9%. Dane lepsze od prognozowanych przyniósł też wzrost zatrudnienia. Przewidywania mówiły o spowolnieniu wzrostu z 372 tysięcy do 250 tysięcy, tymczasem liczba nowych, pozarolniczych miejsc pracy zmieniła się na korzyść o 528 tysięcy. Informacje gospodarcze ze Stanów Zjednoczonych są wyczekiwane z uwagą, bo wpływają istotnie na światową ekonomię, a tym razem spodziewano się nawet sygnałów o recesji. Najnowsze informacje statystyczne są jednak optymistycznym sygnałem.