Przejdź do treści

OPI PIB przetestował użycie animacji 3D w ostrzeżeniach pogodowych


  • Eksperci z Ośrodka Przetwarzania Informacji – Państwowego Instytutu Badawczego sprawdzili skuteczność zastosowania alertów w postaci trójwymiarowych komunikatów.
  • Zbadali też zależność pomiędzy sposobami prezentowania treści a ilością informacji zapamiętywanych przez odbiorców.
  • Eksperyment pokazał, że komunikaty z zastosowaniem 3D wpływały na poziom lęku u odbiorców oraz ich skłonność do działania.

Wykorzystanie technologii 3D umożliwia wzmocnienie poczucia strachu przed niebezpieczeństwami pogodowymi – ustalili eksperci z Ośrodka Przetwarzania Informacji – Państwowego Instytutu Badawczego. Rozwiązanie jest w ich opinii skutecznym sposobem, aby przekonywać ludzi, że zagrożenia naturalne są realne, co z kolei powinno przełożyć się na właściwe reakcje w odpowiedzi na pogodowe ostrzeżenia. Eksperci wskazują jednak, że nie należy nadużywać takiej metody wizualizacji zagrożeń – zbyt wiele animacji może stać się barierą w przyswajaniu informacji zawartych w alercie. Aparatura do śledzenia ruchu gałek ocznych (Eye Tracker) umożliwiła z kolei zbadanie, w jaki sposób zapamiętujemy informacje. Próby dowiodły, że w przypadku komunikatu prezentowanego z wykorzystaniem efektów 3D, testowane osoby krócej koncentrowały się na prezenterce przekazującej treści, co pozwoliło na wyciągnięcie wniosku, że wizualizacja odciągała uwagę od kluczowych elementów przekazu. Nie wypłynęło to jednak na zakres zapamiętanych informacji – w porównaniu z innymi testowanymi grupami odbiorców.

Wizualizacja w 3D jako motywator

Celem badań naukowców OPI PIB było wykrycie zależności pomiędzy otrzymaniem komunikatu przygotowanego z zastosowaniem trójwymiarowego rozwiązania a zwiększeniem gotowości do podjęcia działań. Skupiono się na wykryciu czynnika potencjalnie osłabiającego zdolności do zapamiętania treści.  Eksperyment przeprowadzono w czterech grupach odbiorców – trzy z nich oglądały różne warianty komunikatu, natomiast ostatnia stanowiła zespół kontrolny służący do porównywania wyników. Przekazywane treści różniły się formą prezentacji – pierwsza korzystała z techniki 3D do zaprezentowania skutków powodzi, w drugiej pokazywano prezenterkę na statycznym tle, a w trzeciej „pogodynkę” stojącą na białym tle. Motywacja odbiorców do podejmowania działań była uzależniona od formy komunikatu, jednak nie wzrastała wraz z intensyfikacją zastosowanych efektów wizualnych.

Grupa 3D była co prawda bardziej zmotywowana do podjęcia właściwych działań niż kontrolna, która nie oglądała żadnego komunikatu, ale nie różniła się znacząco od innych grup. Z kolei osoby, które oglądały komunikat na białym tle, były bardziej zmotywowane niż grupa ze statycznym tłem i kontrolna. Jedyną grupą, która oglądała komunikat ostrzegawczy i nie doświadczyła wzrostu motywacji była grupa ze statycznym tłem. A jest to obecnie format najczęściej wykorzystywany w telewizji – podkreśla dr Grzegorz Banerski, adiunkt w Ośrodku Przetwarzania Informacji – Państwowym Instytucie Badawczym.

3D wpływa na poczucie strachu?

Komunikat 3D wywołał znacznie wyższy poziom strachu przed skutkami powodzi w grupach, które oglądały informacje przekazywane na statycznym tle oraz w grupie kontrolnej. Nie wykryto różnicy w grupie odbiorców informacji, kiedy wykorzystano białe tło. Warto podkreślić, że komunikat w 3D, co podkreślają eksperci, nie wywołał paniki, ale lekko wpływał na poziom strachu. Ostateczny poziom motywacji do podjęcia działań zapobiegawczych w przypadku grup oglądających komunikaty 3D oraz z białym tłem nie różnił się istotnie. Jednak analiza różnic w poziomie strachu w badanych grupach pokazuje, że procesy odpowiedzialne za chęć podjęcia działań mogą być odmienne. Tylko w grupie 3D strach wpływał pozytywnie na poczucie konieczności reakcji. Z kolei poziom wiedzy był bezpośrednim czynnikiem wpływającym na motywację do podjęcia działań w grupach oglądających komunikaty z białym oraz statycznym tłem.

OPI PIB

Ośrodek Przetwarzania Informacji – Państwowy Instytut Badawczy zajmuje się zbieraniem informacji o polskiej nauce, bada uczelnie oraz organizacje wspierające transfer technologii. OPI skupia się też na analizowaniu sposobów finansowania projektów B+R. Instytucja współpracuje m.in. z ministerstwami nauki, infrastruktury i rozwoju, a także z NCBR i NCN.


Zyskasz dostęp do rzetelnej wiedzy i aktualnych informacji o wydarzeniach oraz szkoleniach z zakresu transformacji cyfrowej. Zapisz się:

Zgadzam się na