Konkurencyjność firm i zachowania konsumentów w kontekście Taksonomii UE

  • Nowe przepisy wspólnotowe pozwolą ograniczyć zjawisko greenwashingu, czyli „zielonych kłamstw”.
  • Niektóre firmy już spełniają warunki stawiane przez Taksonomię, ale brakuje im danych na temat własnych działań.
  • Informacje są też potrzebne klientom do budowania świadomości nt. wpływu środowiskowego produktów.
  • Relacjonujemy spotkanie pt. „Przemysł 4.0 – Taksonomia UE a rozwój rynku kapitałowego” zorganizowane przez Platformę Przemysłu Przyszłości i Fundację GreenLab.
Reduce Carbon Dioxide Emissions to Limit Global Warming and Climate Change. Commitment to Paris Agreement to Lower CO2 levels with Sustainable Development as Renewable Energy and Electric Vehicles

Taksonomia jest rozwiązaniem problemu tzw. greenwashingu i benchmarkiem dla przyszłych regulacji – wyjaśniał dr Radosław Maruszkin, ekspert prawa ochrony środowiska i prawa klimatycznego:

Wiele spółek prezentuje się, szczególnie konsumentom i inwestorom, jako przyjazne środowisku. Ale nie mamy definicji tego, co jest przyjazne środowisku, stąd pojawiło się zjawisko znane jako greenwashing, czyli fałszywe informowania inwestorów i rynku o byciu ekologicznym. UE postanowiła rozwiązać ten problem, poprzez wprowadzenie wiążących kryteriów, określających co jest ekologiczne, a co nie. Tym właśnie jest Taksonomia. Dodatkowo, prawo UE jest dość skomplikowane i uregulowane w różnych aktach prawnych. Zamiast na przyszłość w każdym akcie decydować o ekologiczności danego działania, przyszłe przepisy będą odsyłały do Taksonomii.

Jak zaznaczał, stosowanie Taksonomii w zakresie pierwszych dwóch celów, związanych z ochroną klimatu, rozpocznie się w styczniu 2022 roku, dlatego wpływ regulacji na rynek kapitałowy będzie można ocenić po zamknięciu sprawozdań za przyszły rok, czyli w połowie 2023.

(R. Maruszkin – fot. PPP)

Poprawa konkurencyjności firm

Przedstawiciel Natural Innovations Lab, Mateusz Hebda, zwrócił uwagę, że o ile niektóre firmy przez najbliższe lata nie będą musiały uwzględniać Taksonomii w raportach, to jednak ich kontrahenci mogą oczekiwać informacji o wpływie danych produktów na środowisko. Zdaniem panelisty, często wystarczy przeczytać załączniki do rozporządzenia, żeby wiedzieć, jakie modyfikacje pozwolą zwiększyć przewagę konkurencyjną. W mojej ocenie, małe, średnie, a nawet duże firmy w Polsce, często nie muszą wprowadzać żadnych zmian – potrzebują jedynie uzyskać informacje i dane na temat tego, co robią, żeby przekazać je dalej – podkreślał Hebda. Prawniczka Natalia Plaskiewicz zaznaczała, że już widać wpływ Taksonomii na polską gospodarkę, choćby w komunikatach grup kapitałowych, które szukają sposobów na dekarbonizację i obniżenie kosztów operacyjnych prowadzenia działalności.

(N. Plaskiewicz – fot. PPP)

Zachowania konsumentów

O różnych podejściach konsumentów, zależnie od wieku, mówił wicedyrektor Działu Rozwoju Produktów Informacyjnych i Indeksó GPW w Warszawie, dr Tomasz Wiśniewski:

Spotkałem się z analizami dotyczącymi podejścia do odpowiedzialnych inwestycji uwzględniające wiek. Okazało się, że w pokoleniu osób, które już schodzą z rynku pracy, ale mają pokaźne portfele oszczędności, priorytetem są przede wszystkim informacje na temat tego, co pozwala osiągnąć najwyższe stopy zwrotu z inwestycji. Natomiast tzw. millenialsi, a więc pokolenie, które jest po przeciwnej stronie drzewa demograficznego, już zupełnie inaczej podchodzi do inwestycji. Częściej zwracają uwagę na to, jak przedsiębiorstwo działa w kontekście odpowiedzialności prowadzonej działalności.

Prof. Krzysztof Borowski, wykładowca Szkoły Giełdowej, zauważył, że różnica podejść może wynikać z tego, że starsze pokolenie było pytane o trzy elementy – stopę zwrotu, ryzyko i czas. Z kolei ESG (czynniki, na podstawie których powstają ratingi i pozafinansowe oceny przedsiębiorstw) jest czwartą składową, do końca niemierzalną, co jednak może się zmienić, kiedy agencje ratingowe zaczną uwzględniać podejście do środowiska, społecznej odpowiedzialności czy ładu korporacyjnego.

(K.Borowski i T. Wiśniewski – fot. PPP)

Przeszkody w podejmowaniu decyzji przez konsumentów

Prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych, dr Mirosław Kachniewski, podkreślał, że samo odpowiednie oznakowanie opakowań, np. w kwestii surowców zużywanych przy produkcji danej rzeczy, nie sprawi, że wszyscy zaczną podejmować odpowiedzialne decyzje. Z perspektywy konsumentów, zdaniem eksperta, są trzy problemy: brak danych, niedostateczna świadomość – nawet poinformowanym klientom trudno ocenić, czy dana wartość to dużo, czy mało, a także brak wrażliwości. Ekspert zaznaczał, że trudno przekonać nieprzekonanych w kwestii ochrony środowiska, co powoduje m.in. konieczność wprowadzenia regulacji, związanych np. z wykorzystaniem plastikowych słomek. Zdaniem Kachniewskiego, jest też 3 grupa konsumentów, czyli osoby, które można przekonać, ale do tego potrzeba danych i edukacji, by zyskały świadomość znaczenia informacji.

(M. Kachniewski – fot. PPP)

O wydarzeniu

Rozmowy były prowadzone podczas wydarzenia pt. „Przemysł 4.0 – Taksonomia UE a rozwój rynku kapitałowego” organizowanego przez Platformę Przemysłu Przyszłości oraz GreenLab – fundację działającą na rzecz zeroemisyjnej gospodarki. Z całością opinii ekspertów zapoznają się Państwo, oglądając zapis wydarzenia dostępny na Facebooku. Z kolei szczegóły na temat Taksonomii UE, takie jak cele środowiskowe i klasyfikacja działalności, są częścią przewodnika pt. „Wykorzystaj szansę – zmień klimat w biznesie” przygotowanego przez PPP.